Kultura
Źródło: archiwum
Źródło: archiwum

Ostatni przewodnik

Szczepan Kalinowski pochodzi z Międzyrzeca. Od 25 lat mieszka w Białej Podlaskiej, jest wykładowcą turystyki i przewodnikiem po regionie. Pasjonuje go Podlasie, na temat którego zgromadził spory zbiór książek, dokumentów, drzeworytów, monet i map.

Na studiach pasjonował się iberoamerykanistyką, a jego praca magisterska dotyczyła Kuby za Fidela Castro. Przez rok był asystentem na UMCS-ie, lecz ze względów politycznych nie przedłużono mu umowy. Wtedy powrócił do rodzinnego Międzyrzeca i – jak podkreśla – przeprosił się z Podlasiem, które go zainteresowało i fascynuje do dziś. – Wcześniej ten region nie wydawał mi się ciekawy. Nie było publikacji na temat Podlasia, a szczególnie Międzyrzeca, a jeśli nawet pojawiły się jakieś wydawnictwa, to raczej niedostępne, jak np. „Bojarzy Międzyrzeccy” czy „Opis historyczno-statystyczny parafii międzyrzeckiej” autorstwa ks. Adolfa Pleszczyńskiego. Podobnie było w Białej Podlaskiej. Istniała tam tylko „Monografia powiatu bialskiego” napisana w 1939 r. przez Bolesława Górnego, przedwojennego starostę – informuje.

Sz. Kalinowski ma fenomenalną pamięć, dzięki której wygrał kilkadziesiąt różnorodnych tematycznie konkursów. Dzięki nagrodom w postaci wycieczek mógł zwiedzić m.in. Belgrad, Odessę, Budapeszt, Samarkandę czy Paryż. Zasłynął też z tego, że trzykrotnie w latach 80 wygrał popularny konkurs telewizyjny „Wielka gra”.

Bogate zbiory

Kalinowski związał się z międzyrzeckim PTTK. Oprócz organizacji wycieczek, prowadził – poprzez szereg komisji, np. opieki nad zabytkami, ochrony przyrody, krajoznawczą i turystyki kolarskiej – bogatą działalność statutową. Od tego czasu zaczął rozbudowywać swoje zbiory regionaliów. – Zapisałem się na kurs przewodników terenowych. Potem ukończyłem kurs pilotów wycieczek zagranicznych. Nie wystarczyły same wykłady, trzeba było dużo czytać i interesować się regionem – zaznacza. – Należy mieć też odpowiedni warsztat, by przygotować się do każdej wycieczki i uniknąć niespodzianek, np. gdy podczas obsługi grup za granicą nie pojawi się miejscowy przewodnik. Zdarzyło mi się to m.in. w Poczdamie i Rzymie – przyznaje.

Jego zbiory liczą kilkanaście tysięcy książek, tysiące widokówek, setki map, fotografii, slajdów, kaset, płyt CD, wiele medali i monet. – W czasach PRL-u trudno było dostać książki. Zawsze wspominam, że dwa razy w życiu stałem w kolejce. Gdy urodziło mi się dziecko i trzeba było kupić pralkę automatyczną oraz po encyklopedię czterotomową. Te zbiory kosztowały mnie dużo trudu i pieniędzy. Nieraz rezygnowałem w Warszawie czy Krakowie z obiadu, żeby odwiedzić antykwariaty. Dziś ułatwia mi to allegro – mówi.

Pan Szczepan przyznaje, że choć nie jest bałaganiarzem, czasem trudno mu uporządkować liczne zbiory. – Żona na początku buntowała się, ale toleruje to moje zbieractwo. Może dlatego, że też lubi książki – podkreśla.

Wystawy i publikacje

Ze zbiorów na temat Podlasia Sz. Kalinowski posiada setki książek, tysiące wycinków prasowych, kilkadziesiąt medali, starych sztychów, litografii, XIX-wiecznych drzeworytów i map. – Mam XVIII-wieczną mapę Podlasia, kilka XIX- i XX-wiecznych – wymienia. W jego zbiorach jest również bardzo dużo książek o sztuce oraz pozycje poświęcone konkretnym postaciom, m.in. Janowi Pawłowi II, Adamowi Mickiewiczowi czy Józefowi Piłsudskiemu. Przygotował kilkadziesiąt dużych i setki mniejszych wystaw regionalnych oraz okolicznościowych, prezentowanych w bibliotekach, szkołach i domach kultury od Warszawy, Międzyrzeca, Białej, Parczewa, przez Kodeń, Terespol, Konstantynów, Radzyń, aż po Siedlce. Z referatami występował też podczas uroczystości nadania imion szkołom. – Jeśli w danym regionie jest osoba, którą bierze się za wzór, warto nazywać szkołę jej imieniem. Jako członek zespołu ds. nazewnictwa ulic przy radzie miasta w Białej Podlaskiej również jestem zwolennikiem, by ulice upamiętniały postacie związane z regionem – podkreśla.

Pod koniec lat 70, wspólnie z ówczesnym dyrektorem liceum, napisał przewodnik turystyczny o kilkutysięcznym nakładzie, w którym opisuje historię Międzyrzeca i okolic, jego zabytki oraz proponuje trasy turystyczne. Pisał do regionalnych tygodników, był wielokrotnie gościem Katolickiego Radia Podlasie. Tematykę regionalną rozpoczął też w „Gościńcu Bialskim”. Jest autorem wielu artykułów w „Roczniku Bialskopodlaskim” i „Roczniku Międzyrzeckim”, wydawanym przez międzyrzeckie TPN, którego jest wiceprezesem.

Pomagał przy restauracji kościołów

Sz. Kalinowski startował w wielu konkursach o regionie, następnie sam je organizował i sponsorował. Wspólnie z Wiesławem Gromadzkim był pomysłodawcą ustanowienia przez samorząd Bialskiej Nagrody Kultury im. Anny z Sanguszków Radziwiłłowej. Obaj panowie byli też inicjatorami wznowienia serii sprzed 1939 r. pt. „Biblioteczka Bialska”.

Pan Szczepan to jeden z ostatnich przewodników po regionie. – Mimo że w Białej jest tylu studentów turystyki, trudno o następców. Na ogłaszany przez nas kurs przewodnicki zgłasza się zbyt mało chętnych – ubolewa. Był na blisko stu wycieczkach w Polsce i Europie, oprowadził kilkaset grup po regionie. Obecnie specjalizuje się w wyprawach na Białoruś, a przez wiele lat był z tym krajem związany, pracując w stowarzyszeniu Civitas Christiana oraz będąc członkiem Rady Nadzorczej Fundacji Ochrony Zabytków. – Pomagałem przy restauracji kościołów, cmentarzy i rozwoju polskiej oświaty – podkreśla.

Kalinowski upodobał sobie również zagraniczne wycieczki rowerowe. Na początku lat 80, wraz z kolegami z międzyrzeckiego klubu kolarskiego „Bobo”, czteroosobowym rowerem podróżował po Europie.

Udostępnia zbiory studentom

Pan Szczepan chętnie dzielił się też swoją wiedzą i doświadczeniem z przyszłymi pilotami na różnego rodzaju kursach oraz szkoleniach. Kilka lat temu powrócił do pracy naukowej, zrobił doktorat i wykłada turystykę na bialskiej AWF. Z wojaży przywoził slajdy, przewodniki i mapki. Dziś pokazuje je swoim studentom i wypożycza im zgromadzone publikacje, bardzo przydatne przy pisaniu prac. Regionalizm oraz turystyka to jego pasje.


Aktywny w stowarzyszeniach

Szczepan Stanisław Kalinowski jest absolwentem UMCS w Lublinie. W 1978 r. skończył kurs przewodników PTTK, a w 1980 r. pilotów wycieczek zagranicznych. Od 1978 r. pracował w Stowarzyszeniu PAX (od 1993 r. pod nazwą Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana). Był kierownikiem referatu kultura-oświata-nauka, a w latach 90 dyrektorem Oddziału Wojewódzkiego w Białej Podlaskiej. Od 2003 r. pracował jako starszy wykładowca, a od 2008 r. jest adiunktem na bialskim Zamiejscowym Wydziale Wychowania Fizycznego. Od 1977 r. działa w Towarzystwie Przyjaciół Nauk w Międzyrzecu Podlaskim, od 2009 r. jako wiceprezes zarządu. Pełni też funkcję członka zarządu Towarzystwa Przyjaciół Podlasia, członka honorowego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Jabłońskiej, członka komisji rewizyjnej Stowarzyszenia na Rzecz Pomocy w Odbudowie Kościoła Katolickiego Diecezji Witebskiej i wiceprzewodniczącego Rady Muzealnej Muzeum J.I. Kraszewskiego w Romanowie oraz członka Rady Muzealnej MPP w Białej Podlaskiej. Jest organizatorem prac porządkowych na cmentarzu wojennym z 1920 r. w Brześciu i inicjatorem ufundowania tablic pamięci żołnierzy Konfederacji Narodu przy bialskim kościele św. Antoniego. W 1989 r. otrzymał Brązowy Krzyż Zasługi, w 1998 r. – Srebrny Medal Opiekuna MPN, w 2001 r. przyznano mu tytuł Honorowego Obywatela Międzyrzeca Podlaskiego, w 2004 r. medal – Zasłużony dla Powiatu Bialskiego, a w 2008 r. – tytuł Zasłużony dla Gminy Międzyrzec Podlaski.

BZ