Oświadczenie
My, byli internowani, więźniowie polityczni i działacze niepodległościowi, wyrażamy stanowczy sprzeciw z powodu podważania autorytetu i niezależności w/w organów państwa polskiego.
Przypominamy, że w okresie 26-letnich rządów w nowej Polsce dokonano, na niespotykaną skalę, zawłaszczenia majątku narodowego, a także umożliwiono niczym nieskrępowane pustoszenie krajowego rynku przez zagraniczne koncerny i obcy kapitał. Towarzyszyła temu wszechobecna korupcja i oszustwa dokonywane przez ludzi z politycznego establishmentu, co doprowadziło do zubożenia społeczeństwa. Nagminnie łamano prawa ludzkie przez przetrzymywanie niewinnych obywateli bez sądu, przez niespotykaną na taką skalę inwigilację i zakładanie podsłuchów, po przyzwolenie na korupcję, nepotyzm i wykluczenie ludzi sprzeciwu ze sfery życia publicznego.
Nie możemy pozostać biernymi świadkami współczesnej historii.
Nie pozwolimy, by wypowiedzi i zachowania dzisiejszych bankrutów politycznych udających opozycję, którzy w wyniku w pełni demokratycznie przeprowadzonych wyborów utracili stanowiska i płynące z nich korzyści, oczerniały rządzących i podżegały do nienawiści. Nie godzimy się na to i potępiamy znane nam z historii obyczaje składania donosów na własny kraj do zagranicznych polityków i ich rządów, co nosi znamiona zdrady stanu. Jako Polacy mamy prawo samodzielnie kształtować swoją przyszłość według własnej woli i nikt z zewnątrz nie ma prawa ingerować w nasze stosunki wewnętrzne, zwłaszcza że wszelkie decyzje rządu i parlamentu polskiego podejmowane są z zachowaniem reguł demokratycznych przyjętych w cywilizowanym świecie.
Przypominamy, że język, jakiego używają środowiska niektórych partii czy środowiska antypolskie, pełen wyzwisk i porównań do zbrodniarzy komunistycznych i hitlerowskich pod adresem demokratycznie wybranych władz Rzeczypospolitej Polskiej, przypomina mroczne czasy stalinowskie. Takimi wyzwiskami obrzucano naszych ojców – polskich patriotów skazywanych na śmierć.
Nie godzimy się na to, aby skompromitowane sitwy prawnicze, które nie przeszły lustracji i dekomunizacji, w tym sędziowie Trybunału Konstytucyjnego i sądów powszechnych, nadużywali prawa i interpretowali je według własnych doraźnych potrzeb. Domagamy się zmiany Konstytucji idącej w kierunku likwidacji Trybunału Konstytucyjnego. Podstawy prawne tego Trybunału tworzono w mrocznych czasach stanu wojennego, podczas przygotowań do transformacji ustrojowej przeprowadzonej przez komunistyczną dyktaturę Jaruzelskiego i Kiszczaka. Tak powstały Trybunał rości sobie dzisiaj prawa do bycia „super sądem” ponad parlamentem. Wystarczającym organem jest Sąd Najwyższy, który w państwach o utrwalonej demokracji nie ma prawa orzekać, czy ustawy przyjmowane w parlamentach są zgodne z Konstytucją. Może on jedynie dać wykładnię uchwalonego przez parlament prawa, jeżeli zaistnieją kontrowersje wobec jego rozumienia i do tego właśnie powinniśmy dążyć.
W imieniu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia
Internowanych i Represjonowanych w Siedlcach
przewodniczący Janusz Olewiński
PS 19 grudnia w Instytucie Pamięci Narodowej w Warszawie odbyło się kolejne spotkanie organizacji skupiających weteranów opozycji niepodległościowych z kraju. W spotkaniu uczestniczyło kierownictwo IPN z prezesem Łukaszem Kamińskim i urzędu ds. kombatantów – ministrem Janem Ciechanowskim. W imieniu Prezydenta RP wystąpiła p. Zofia Romaszewska. Wydane przez zgromadzonych „Oświadczenie” jest formą odpowiedzi na brutalne ataki na konstytucyjne władze Rzeczypospolitej Polskiej.