Oto Ja dokonuję rzeczy nowej
Na pierwszą i najstarszą część składają się rozdziały 1-39, stanowiące autentyczny zapis słów proroka Izajasza, który prowadził działalność na długo przed okresem niewoli babilońskiej. Stylem oraz treścią zdecydowanie różnią się od nich kolejne rozdziały księgi. Zakłada się, że zostały one zapisane nawet 150 lat później przez anonimowego proroka, który był spadkobiercą myśli Izajasza – dlatego nazywa się go Deutero-Izajaszem.
Deutero-Izajasz żył i działał w czasach, w których proroctwa jego mistrza zostały już wypełnione. Izraelici z powodu swoich grzechów stali się niewolnikami i utracili własny kraj. Nie przestali być jednak narodem wybranym przez Pana, dlatego właśnie zostaje posłany do nich nowy prorok z nowym orędziem, a jest to orędzie pocieszenia. „Drugi Izajasz” staje więc wobec swoich rodaków jako zwiastun nadziei – głosi, że oto nastąpi nowy cud wyjścia z niewoli. Pan Bóg przeprowadzi swój lud przez pustynię ku Ziemi Obiecanej, tak samo jak kiedyś przeprowadził go przez Morze Czerwone. W Izraelitach, którzy byli niewolnikami Babilonu, nadal trwała pamięć o wielkich dziełach Pana dokonanych względem ich ojców. Prorok jednak woła, aby nie skupiać się jedynie na historii, a spojrzeć ku przyszłości – oto Bóg dokonuje rzeczy nowej!
Czasami jesteśmy zbyt mocno skupieni na przeszłości. Potrafimy trwać w postawie sentymentalnego wspominania dawnych czasów, które rzekomo były lepsze. Wydaje nam się, że kiedyś było „inaczej”, bardziej „po Bożemu”. Łatwo wierzyć w to, że Pan Bóg kiedyś działał w moim życiu. Natomiast uwierzyć w to, że Bóg działa dzisiaj oraz będzie działał także jutro – jest już bardzo trudne. Innym razem, patrząc w przeszłość, wpadamy w duchową rozpacz. Wiele osób potrafi godzinami rozpamiętywać dawne błędy i nieustannie ubolewać nad grzechami przeszłości. Taka postawa może zamknąć nas niczym więźniów w celi naszej historii. Łatwo wtedy zapomnieć, że to, co było, jest już… historią! Jeśli człowiek nie potrafi patrzeć w przyszłość, w jaki sposób ma zaufać obietnicom Boga?
Cała dzisiejsza liturgia słowa wzywa nas, abyśmy – niczym św. Paweł Apostoł – wytężali siły ku temu, co przed nami. Chrystus w Ewangelii przebacza cudzołożnej kobiecie i uwalnia ją od grzesznej przeszłości. Deutero-Izajasz głosi, że Pan Bóg także dziś dokonuje rzeczy nowych i wyprowadza swój lud ku wolności. Pędźmy więc i my ku wyznaczonej nam mecie. Patrzmy w przyszłość, by zdobyć wyznaczoną nam nagrodę. Przecież my sami zostaliśmy zdobyci przez Chrystusa Jezusa!
ks. Kamil E. Duszek