Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi
Rozpoczęliśmy czerwiec, miesiąc poświęcony Najświętszemu Sercu Jezusa. Przez kolejne dni będziemy rozważać tajemnicę Jego wielkiej miłości. Kult NSJ był praktykowany już w średniowieczu. Czczono wtedy Najświętszą Ranę Boku Jezusa, widziano w Niej źródło sakramentów. Objawienia dotyczące publicznego kultu rozpoczęły się dopiero w XVII w. Pierwszym, który wzywał do szerzenia nabożeństwa do Serca Jezusa był św. Jan Eudes. Największą propagatorką czci NSJ stała się jednak francuska zakonnica – św. Małgorzata Maria Alacoque. Pan Jezus, podczas licznych objawień, podał jej kilka form kultu, m.in. pierwsze piątki miesiąca, uroczystość NSJ, Godzinę świętą i otaczanie szacunkiem Jego wizerunków.
Nielogiczna miłość Boga
Jezus pragnie, by każdy człowiek uznał swoją grzeszność. Oczekuje od nas, byśmy potrafili stanąć w prawdzie o sobie samych. Chce, byśmy często przystępowali do kratek konfesjonału i żałowali za swoje występki. Zachęca do walki ze słabościami i wynagradzania za grzechy, nie tylko własne, ale całego świata. Pragnie, byśmy przychodzili do Niego jako Zbawiciela i Odkupiciela. Kocha nas, mimo naszej grzeszności. Zna nasze smutki, rozumie myśli i zaprasza do przybliżania się do Niego. Mówi: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja Was pokrzepię” (Mt 11,28). Kontynuacją tych słów jest trzecia obietnica, dana czcicielom Jego Serca. Zapewnia w niej, że będzie pocieszał ich we wszystkich przeciwnościach. ...
Agnieszka Wawryniuk