Otwarcie za dwa lata
Na terenie byłego miejsca kaźni w latach 2000-2017 prowadzono prace archeologiczne. Ich celem było rozpoznanie topografii oraz wskazanie, gdzie zakopano ciała więźniów. Odkryto m.in. zasypany tunel, jakim grupa osadzonych chciała uciec na wolność, oraz fundamenty budynku komór gazowych, który Niemcy wysadzili w powietrze jesienią 1943 r., kiedy likwidowali obóz. Archeolodzy wydobyli też mnóstwo rzeczy osobistych, np. obrączki, zegarki, monety, a także plakietki z nazwiskami deportowanych do obozu dzieci. – Pierwszym i najważniejszym etapem prac było zagospodarowanie polany mogił. Uznaliśmy, że trzeba ją właściwie zabezpieczyć. Obszar został pokryty geowłókniną oraz warstwą białych kamieni – mówi Agnieszka Kowalczyk-Nowak, rzecznik muzeum na Majdanku. W 2013 r. rozstrzygnięto międzynarodowy konkurs architektoniczny na projekt muzeum ogłoszony przez Państwowe Muzeum na Majdanku. Zgodnie z założeniem zespołu architektów z Warszawy, głównym elementem będzie jasna betonowa ściana biegnąca wzdłuż dawnej drogi, którą pędzono ofiary do komór gazowych. Obiekt stanął w byłym sektorze gospodarczo-magazynowym obozu. Są to dwa budynki. W jednym znajdzie się wystawa stała oraz przestrzeń do prowadzenia zajęć edukacyjnych, a w drugim zaplecze muzealne. Latem tego roku przystąpiono do prac wykończeniowych oraz infrastruktury technicznej, m.in. do budowy parkingów i przyłączy wodno-kanalizacyjnych. Przewidywany termin zakończenia robót to sierpień 2019 r. – Sercem każdego muzeum jest wystawa, dlatego w Sobiborze zostanie zamontowana stała ekspozycja. Będzie dokumentowała historię obozu. Z kolei dzięki mobilnym urządzeniom multimedialnym odwiedzający to miejsce odnajdą oznakowane na terenie byłego obozu punkty i badane przez archeologów obszary. Otwarcie muzeum planujemy na wiosną 2020 r. – informuje A. Kowalczyk-Nowak.
Joanna Szubstarska