Opinie
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Pamiętam twarz cierpiącego Papieża

„Proszę mi pomóc nie płakać”- zwracał się ks. prof. Tadeusz Styczeń do zebranych w kościele akademickim Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w kilka dni po śmierci Jana Pawła II.

Uczeń i przyjaciel Papieża, następca w Katedrze Etyki i kontynuator personalizmu etycznego Karola Wojtyły miał świadomość tego, że wszedł w wielkie duchowe dziedzictwo swego Mistrza. Z zagadnieniami pontyfikatu Jana Pawła II związane było wszystko to, co podejmował: wykłady w uczelniach w kraju i za granicą, sympozja, powstające artykuły i książki a także powołany w 1982 r. w KUL – Instytut Jana Pawła II, którego był dyrektorem. „Ojciec Święty miał w Tadeuszu nie tylko przyjaciela ale też człowieka najwyższych horyzontów myślowych. Ks. Styczeń był świadkiem koronnym pontyfikatu Jana Pawła II” – napisał kard. Stanisław Nagy w niedawno wydanej książce „Świadkowie Wielkiego Papieża”, poświęconej ks. T. Styczniowi i jego roli pełnionej przy Papieżu. ...

Małgorzata Kołodziejczyk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł