Park własnością miasta
Przez długie lata park przy ul. Plac Wolności znajdował się w posiadaniu Skarbu Państwa. Sytuacja zmieniła się w ostatnich tygodniach, gdy Sąd Rejonowy w Rykach stwierdził nabycie tej nieruchomości przez samorząd na własność w drodze zasiedzenia. Wniosek o wydanie postanowienia był zasadny. – Przez 30 lat, odkąd istnieje samorząd gminny, urząd nieprzerwanie utrzymywał ten teren – zauważa burmistrz Ryk Jarosław Żaczek.
W wyniku decyzji sądu w zasobach miasta znalazły się dwie działki o łącznej powierzchni 1,3 ha. Historia ich wykorzystania na potrzeby społeczności sięga ponad 100 lat wstecz. Na początku XX w. nieruchomość została wyodrębniona jako plac targowy i rynek Ryk Nowych. Mieszkańcy użytkowali ją początkowo jako drogę oraz ogródki warzywne. Po 1944 r. na tym terenie swoje siedziby ulokowały instytucje administracji państwowej. Ten etap rozwoju placu zna jeden ze starszych mieszkańców okolicy. – Kiedy w latach 50 w Rykach powstał powiat, istniały tu długie na 80 m baraki i mieścił się w nich urząd powiatowy. W parterowym budynku był wydział finansowy, oświaty, a na końcu sala konferencyjna. Wtedy na placu nie rosły żadne drzewa oprócz „dębu wolności”. Pamiętam, że mieściła się tu też studnia pod dachem, z dwiema korbami, i cała okolica się w niej zaopatrywała w wodę – opowiada Edward Wróbel.
Kilkadziesiąt lat temu na placu powstało boisko zamieniane zimą na lodowisko, na którym swoje mecze rozgrywała rycka liga hokeja. Dziś parkiem opiekuje się gmina i sołectwo. Baraków już dawno nie ma, ligi też, a z obiektów pozostało boisko oraz tor saneczkowy.
Więcej w kolejnym wydaniu “Echa”.
Tomasz Kępka