Diecezja
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Patron chorych na raka

Każdego 11 dnia miesiąca w parafii Trójcy Świętej w Połoskach można będzie modlić się o zdrowie podczas Mszy św. odprawianej przed relikwiami św. Peregryna Laziosi, patrona chorych na raka.

Intronizacja relikwii miała miejsce podczas odpustu parafialnego ku czci Matki Bożej Częstochowskiej, w sobotę 26 sierpnia. Uroczystej intronizacji relikwii, połączonej z ich instalacją, dokonał proboszcz parafii ks. Leszek Walęciuk.

Sumę odpustową pod przewodnictwem penitencjarza apostolskiego o. Kazimierza Więska OFMConv odprawili tego dnia: proboszcz neounickiej parafii w Kostomłotach ks. kan. Zbigniew Nikoniuk, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Wólce Dobryńskiej ks. Maciej Głasek, proboszcz parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Kopytowie ks. Eugeniusz Juszczuk, prefekt w parafii Bożego Ciała w Siedlcach ks. dr Tomasz Kostecki, ks. Krzysztof Gołębiewski z parafii św. Kazimierza w Pruszkowie, oraz o. Leonard Głowacki OMI i o. Roman Nisiewicz OMI – z sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej Królowej Podlasia – Matki Jedności. Obecni byli również Kawalerowie Zakonu Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, a jednocześnie Rycerze Orderu Jasnogórskiej Bogarodzicy: dr n. med. Czesław Sudewicz i dr n. med. Jan Hałabuda.

W homilii o. K. Więsek przedstawił życie i dzieło św. Peregryna Laziosi, wskazał również, że Matka Najświętsza, objawiając się św. Peregrynowi, ukazuje mu, że tylko Chrystus jest jedyną prawdziwą drogą zbawienia.

 

Choroba jest krzyżem

Ks. L. Walęciuk, pytany o motywy ubiegania się o pozyskanie relikwii św. Peregryna, uznawanego za patrona osób zmagających się z nowotworem, przyznaje, że – z jednej strony – to niejako odpowiedź na ogrom chorób dotykających nasze społeczeństwo, w tym chorób nowotworowych. Z drugiej – chęć ukierunkowania szukających pomocy na Boga. – W modlitwie zawsze pamiętam o ludziach chorych, zbolałych i cierpiących. Powierzam ich Matce Bożej Bolesnej, by jako najlepsza z matek przygarnęła ich do siebie i otoczyła troską. Oddaję ich również Chrystusowi, aby pomógł dźwigać ten krzyż, jakim jest choroba, gdyż On najlepiej rozumie ludzi obarczonych nim – mówi ks. L. Walęciuk. Odwołuje się przy tym do listu apostolskiego Salvifici Doloris, w którym św. Jan Paweł II, mówiąc o chrześcijańskim sensie ludzkiego cierpienia, wskazuje na potrzebę złączenia się chorych z Chrystusem.

 

Za przyczyną św. Peregryna

Relikwie św. Peregryna pierwszego stopnia to cząstka kości i tkanek świętego. Umieszczone zostały w głównym ołtarzu kościoła. W staraniach o relikwie włoskiego świętego pomógł proboszczowi pochodzący z sąsiedniej parafii Jeziorzany franciszkanin – o. Kazimierza Więsek, penitencjarz apostolski pracujący w Watykanie.

– Za przyczyną św. Peregryna – uleczonego przez Chrystusa – odnotowano wiele uzdrowień. Wierzę, że również tutaj, w Połoskach, modlący się przed relikwiami będą mogli – dzięki jego wstawiennictwu – otrzymać łaskę zdrowia i odzyskać radość płynącą z radości Chrystusa Zmartwychwstałego – mówi ks. L. Walęciuk.

11 dnia każdego miesiąca – w nawiązaniu do Światowego Dnia Chorego ustanowionego przez św. Jana Pawła II na 11 lutego (dzień wspomnienia w Kościele pierwszego objawienia Maryi w Lourdes) – w połoskim kościele odprawiana będzie Msza św. w intencji chorych i cierpiących, z prośbą o łaskę zdrowia przez wstawiennictwo św. Peregryna.

 

Z Chrystusem i Matką Bożą Bolesną

Św. Peregryn jest w Polsce słabo znany. Wiadomo, że jego relikwie sprowadziła do kraju w XVIII w. rodzina Lanckorońskich. Znajdują się one w kościele w Wodzisławiu (wieś w województwie świętokrzyskim). Ks. L. Walęciuk nie ukrywa, że parafianie, przekazując znajomym i rodzinom informacje o relikwiach, które mają w swoim kościele, jak też o comiesięcznym nabożeństwie, przyczynią się do lepszego poznania świętego, jak też wzrostu jego kultu. – Obserwuję, że tym, którzy swoje cierpienia łączą z krzyżem Chrystusa i Matką Bożą Bolesną w nadziei, że Pan polepszy ich los i odejmie cierpienie, łatwiej znosić trudy choroby – dodaje.


Peregryn Laziosi (1260-1345) przyszedł na świat w Forli zamożnej włoskiej rodzinie. Jako młody człowiek przeżył nawrócenie. Występował przeciwko papiestwu za sprawą ojca, który był przywódcą miejscowych zwolenników cesarza. Podczas wizyty w mieście wysłannika papieskiego o. Filipa Beniziego, doszło do zamieszek, podczas których Peregryn Laziosi uderzył Beniziego w twarz. Ten jednak nadstawił drugi policzek i pomodlił się w jego intencji. Pokora Beniziego wstrząsnęła młodzieńcem i spowodowały jego przemianę. Wkrótce, w następstwie objawienia mu się Matki Bożej, wstąpił do zakonu serwitów w Sienie. Po otrzymaniu święceń o. Peregryn powrócił do rodzinnego miasta. Był gorliwym duszpasterzem. Kiedy miał 60 lat, na jego nodze pojawiła się niegojąca się rana. Lekarze byli bezradni. Rak powiększał się atakując coraz mocniej, uszkadzając kości. W przeddzień amputacji, o. Peregryn w klasztornej kaplicy w żarliwej modlitwie przed wizerunkiem Ukrzyżowanego prosił o uzdrowienie. W nocy objawił mu się Pan Jezus, który zszedł z krzyża i dotknięciem wyleczył mu nogę. Rano lekarz stwierdziła, że noga jest całkowicie zdrowa i sprawna. Po śmierci zakonnika szybko zaczął się rozwijać jego kult. W 1726 r. papież Benedykt XIII kanonizował o. Peregryna Laziosi. Jego wspomnienie liturgiczne obchodzone jest 1 maja. Czczony jest jako patron chorych na raka.

 

Modlitwa do św. Peregryna

O święty Peregrynie, ty, którego zwano „potężnym” i „cudownym pracownikiem” z powodu licznych cudów, jakie otrzymywałeś od Boga dla tych, którzy uciekali się do ciebie. Przez tak wiele lat znosiłeś na swym własnym ciele chorobę rakową, która niszczy samą istotę naszego jestestwa, i który uciekłeś się do Źródła wszelkiej łaski, gdy człowiek był już bezsilny. Zostałeś wyróżniony wizją Chrystusa, który zszedł z krzyża, by Cię uzdrowić. Proś Boga i Matkę Bożą o uzdrowienie dla tych chorych, których powierzamy tobie… Wsparci w ten sposób przez twe potężne wstawiennictwo, będziemy śpiewać Bogu, teraz i na wieki, pieśń wdzięczności za Jego wielką dobroć i miłosierdzie. AMEN

LA