Diecezja
Źródło: AKup/Podlasie24
Źródło: AKup/Podlasie24

Patron na trudne czasy

Wierzę, że nauczy nas, jak ze sobą być, pracować, jednoczyć się, przebaczać. Jednym słowem: pomoże naszej wspólnocie w budowaniu cząstki nieba na ziemi - tak o bł. kard. Stefanie Wyszyńskim mówi ks. kan. Jerzy Cąkała, proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego, gdzie od 28 maja można czcić relikwie pierwszego stopnia Prymasa Tysiąclecia.

W tym przypadku jest to włos kard. Wyszyńskiego, którego autentyczność została potwierdzona specjalnym certyfikatem. Instalacja relikwii miała miejsce w sobotę 28 maja. Dokonał jej biskup pomocniczy diecezji siedleckiej Grzegorz Suchodolski. Do tego wyjątkowego wydarzenia, które wpisało się w obchody ustanowionego przez radę miejską Roku kard. S. Wyszyńskiego, sumiennie przygotowywali się nie tylko parafianie, ale i pozostali mieszkańcy Łukowa. - Po decyzji samorządowców zorganizowano spotkanie, na którym wraz z radnymi ustaliliśmy, że nie można poprzestać jedynie na ogłoszeniu kard. Wyszyńskiego patronem 2022 r., ale trzeba nadać mu odpowiednia rangę.

Jednym słowem – chcieliśmy, by coś się zadziało. Łukowianin bp G. Suchodolski podpowiedział nam, że dobrze byłoby uczcić ten rok sprowadzeniem relikwii Prymasa Tysiąclecia. Wszyscy uznali, że to bardzo dobry pomysł – opowiada ks. kan. J. Cąkała. 
Wybór padł na parafię Przemienienia Pańskiego. – Po rozmowie z ks. kan. Andrzejem Kieliszkiem, proboszczem łukowskiej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, ustaliliśmy, iż będzie to kolegiata, dlatego że świątynia znajduje się w centrum miasta. Ponadto jest to kolebka Solidarności i tutaj odbywają się wszystkie patriotyczne uroczystości. Potem sprawy potoczyły się bardzo szybko i nawet się nie obejrzeliśmy, kiedy otrzymaliśmy z Warszawy pozytywną odpowiedź na prośbę o relikwie – podkreśla proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego.

I z pomnika, i z chodnika
Datę instalacji wybrano nieprzypadkowo: 28 maja minęło 41 lat od śmierci kard. S. Wyszyńskiego. Uroczystość poprzedziły trzydniowe rekolekcje, które poprowadził ks. dr Jerzy Jastrzębski, pochodzący z Terespola kapłan archidiecezji warszawskiej i promotor kultu prymasa. Duchowym przygotowaniom przyświecało hasło „Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i… w Łukowie”, które nawiązywało do zdania, jakie kard. Wyszyński zapisał podczas swojego uwięzienia: „Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i w Komańczy”. Każdy dzień miał swój temat. – Pierwszego dnia szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób Maryja może być lustrem dla każdej kobiety nie tylko jako żona i matka, ale również ta, która uczy mądrej troski o Kościół, modlitwy i pokuty, gdy znajduje się on na Golgocie, czyli przeżywa różnego rodzaju kryzysy, pomagając je przezwyciężyć – mówi ks. J. Jastrzębski. – Kolejne dni to próba wyjaśnienia, czy i w jaki sposób kard. Wyszyński zawierzył Polskę Matce Bożej z Guadalupe. Mówiłem też o związkach tego wizerunku z wizerunkiem Matki Bożej Kodeńskiej – dodaje.
Był też Różaniec przed obrazem Maryi z Guadalupe, podczas którego wierni mieli możliwość okrycia się stanowiącym szkaplerz błękitnym płaszczem, wzorowanym na tym, jaki nosiła Matka Boża podczas objawienia Juanowi Diego.
Nie zabrakło też tematyki dla mężczyzn, która była próbą odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób św. Józef może być lustrem dla każdego mężczyzny. W oparciu o naukę Prymasa Tysiąclecia rekolekcjonista radził też, jak pogodzić modlitwę, pracę i odpoczynek. – Dzisiaj często mówimy, że na nic nie mamy czasu, tymczasem kard. Wyszyński jest mistrzem w jego wykorzystywaniu i podpowiada nam, że jeśli się modlimy i mamy relację z Bogiem, to wiemy, z czego zrezygnować i jak poukładać swoje życie – zaznacza ks. Jastrzębski. – Prymas Tysiąclecia jest postacią, która określam: „i z pomnika, i z chodnika”. Z pomnika – bo jest kimś wielkim, liderem życia Kościoła i narodu, punktem odniesienia dla ludzi piastujących wysokie stanowiska, bo wskazuje niebo, przypominając, że stanowi ono nasz cel. Z drugiej strony kardynał jest bardzo konkretny, realistyczny. Dlatego – z chodnika, skąd daje nam wiele praktycznych wskazówek, jak iść przez ziemie, by trafić do nieba. W dodatku mimo upływu lat jego nauka ani trochę nie zestarzała się – tłumaczy.

Będą orędować z łukowskiej ziemi
Instalacji relikwii dokonał bp G. Suchodolski. Znalazły swoje miejsce obok wizerunku Matki Bożej Nieustającej Pomocy i doczesnych szczątków św. Jana Pawła II. – Obydwaj prowadzili nas przez trudne czasy niewoli i zawieruchy komunistycznej ku wolności. Budowali wolną ojczyznę i wolny Kościół. Ufamy, że dzisiaj, również w czasach nieprostych, będą tutaj, z łukowskiej ziemi, orędować za nami, abyśmy pozostali wierni tradycji, którą oni przekazali nam kiedyś jako pasterze naszego Kościoła – mówi bp G. Suchodolski. – Bardzo się cieszę, że mogłem tej uroczystości przewodniczyć, także jako łukowianin . Niech kult bł. kard. S. Wyszyńskiego, który tutaj będzie, gromadzi jak największą rzesze wiernych – dodaje.

Pomoże budować niebo na ziemi
Jakich owoców „obecności” bł. kardynała w parafialnej wspólnocie spodziewa się jej proboszcz? – Pierwsze owoce już są – przyznaje ks. J. Cąkała opowiadając, że już w dniu instalacji odebrał telefon od mieszkanki miasta, która poprosiła o błogosławieństwo relikwiami jej chorego męża. – Oboje przyszli wieczorem. Mężczyzna ucałował relikwie, a ja modliłem się nad nim przez wstawiennictwo kardynała. W niedzielę o to samo poprosiła inna osoba. Ludzie są bardzo przejęci, przychodzą, klękają, modlą się i wychodzą poruszeni. Dla nas to piękny znak obecności kardynała wśród nas. To patron na trudne czasy. Wierzę, że nauczy nas, jak ze sobą być, pracować, jednoczyć się, przebaczać. Jednym słowem: pomoże naszej wspólnocie w budowaniu cząstki nieba na ziemi – oznajmia proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego, dzieląc się swoim świadectwem na temat prymasa: – Jako młody chłopak oglądałem w telewizji relację z pogrzebu prymasa. Byłem pod wrażeniem, że żegnały go takie tłumy. Pomyślałem: „Ależ to musiał być ważny człowiek”. Zapragnąłem poznać go bliżej. Nie przypuszczałem wtedy, że będzie mi dane mieć go tak blisko – wyznaje ks. J. Cąkała, zapraszając jednocześnie na nabożeństwa za wstawiennictwem bł. kard. Wyszyńskiego, które będą odbywały się każdego 28 dnia miesiąca. 
Parafia Przemienienia Pańskiego jest pierwszą w diecezji, która ma relikwie Prymasa Tysiąclecia.

DY