Kościół
ARCH. EK
ARCH. EK

Patron na Wielki Post

Wielki Post tuż-tuż! Ile już tych 40-dniowych okresów „duchowej naprawy” za nami? I z jak marnym skutkiem? Ale przecież chrześcijanin to człowiek, który jest zawsze w drodze: upadający i podnoszący się, utytłany w szambie grzechu i wołający (daj Boże, by tak było!): „Ratuj! Ufam Tobie!”.

W czasie Wielkiego Postu Kościół w sposób szczególny wzywa nas do nawrócenia i pokuty: żałowania za grzechy, czyli kołatania o Boże miłosierdzie, i zmiany myślenia, aby w miejsce „ja” był On - Bóg Ojciec. Byśmy tylko o Jego dzieła zabiegali - z wiarą, że wtedy On zajmie się naszymi sprawami. „Jezu, Ty się tym zajmij!” - powtarzał o. Dolindo. Akt oddania się Jezusowi, jaki nam zostawił, to dla mnie wciąż na nowo odkrywana lekcja ufności bez miary. Ten włoski mistyk stanie się jednym z moich duchowych przewodników na czas tegorocznego Wielkiego Postu. Na osobistej liście ulubionych świętych są też inni: i o. Pio, i o. Wenanty - nauczyciele przyjmowania woli Bożej rodzącej pokój serca, s. Faustyna z s. Konsolatą - przewodniczki w nauce umiłowania milczenia i pokory oraz geniusz miłości: Tereska ze swoją „małą drogą”. To od niej uczę się, że na chwałę Bożą podnieść można choćby ołówek i że podczas gdy duchowi giganci wspinają się do nieba schodami, najmniejsi czekają na „windę”.

„Nieboraki idą za Tereską” – mówił o. Jerzy Szaran w kontekście swojej ostatniej książki. Na czas Wielkiego Postu franciszkanin wskazuje nam też innych swoich „przyjaciół od ducha”. A my – mamy takich?  Może warto wejść w ten 40-dniowy okres ze świętymi przewodnikami, którzy zainspirują nas do przemiany ducha?

 

OKIEM DUSZPASTERZA

dr Jerzy Szyran OFMConv – wykładowca teologii moralnej, cenzor kościelny książek i treści religijnych, autor wielu publikacji naukowych i popularyzatorskich z zakresu teologii moralnej.

 

Zabierz mnie!

Nie „cierpię” świętych, których można opisać w zaledwie kilku lakonicznych zdaniach: kochał Matkę Bożą, oddawał cześć Najświętszemu Sakramentowi i Męce Pańskiej. Święty – kanonizowany to ktoś! To musi być człowiek z nietuzinkową osobowością, którą można by określić mianem osobowości fascynującej, niepokojącej, intrygującej i pociągającej w radości pójścia na całość. Ona wymyka się standardom rozumienia świętości. ...

Agnieszka Warecka

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł