Opinie
Patrzymy oczami duszy

Patrzymy oczami duszy

Brak wzroku nie musi oznaczać rezygnacji z własnych pasji i marzeń. Od niewidomych powinniśmy uczyć się wytrwałości i cierpliwości. Ich dokonania zadziwiają i wprowadzają w osłupienie wielu ludzi. Poczytajmy, co mają nam do powiedzenia.

Jakość życia osób niewidomych zależy od trzech czynników: od nich samych, od otaczających ich ludzi i – niestety – od pieniędzy. Brak tych ostatnich może zamknąć im drogę rozwoju. Akceptacja własnej niepełnosprawności jest początkiem kolejnego, trudnego, ale też bardzo ważnego etapu. Brak wzroku zmienia charakter człowieka i uczy inaczej „patrzeć” na świat.

Zapach lata i kościoła

– Niewidomi postrzegają świat inaczej, niż pozostali ludzie – mówi Dorota Krać, uczennica pierwszej klasy Liceum Ogólnokształcącego w Wisznicach. – Nasze zmysły są bardzo wyostrzone. Wbrew pozorom, dociera do nas mnóstwo różnych informacji, które potrafimy analizować i przetworzyć inaczej, niż osoby widzące. Widzący spostrzegają, że na dworze np. wieje wiatr, ale nie zauważają zmiany zapachu powietrza. On jest inny o każdej porze roku. Najpiękniej pachnie latem, ja tę porę roku poznaję właśnie po zapachu – tłumaczy Dorota.

Do szkoły codziennie odprowadzają ją rodzice. Szesnastolatka zna tę drogę bardzo dobrze. Bezbłędnie rozpoznaje moment, kiedy mijają kościół. Zawsze czyni wtedy znak krzyża. To miejsce również poznaje po zapachu i po akustyce. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł