Perła w Garwolinie
– To wyjątkowe obiekty, które mają dla nas nie tylko znaczenie historyczne, ale też kulturowe i architektoniczne. Zabytki to nasze dziedzictwo, o które należy dbać, aby przetrwało dla potomnych – zaznacza marszałek Adam Struzik.
Co dziesiąty polski zabytek możemy podziwiać w województwie mazowieckim. Na tym terenie znajduje się tak dużo pamiątkowych obiektów, że w zasadzie w każdym mieście czy powiecie można się zachwycić inną budowlą. Dzięki unijnym środkom, a także zaangażowaniu wnioskodawców zabytkowe perełki przechodzą rewitalizacje oraz remonty i odzyskują dawny blask. Zmiana wyglądu obiektu powoduje, że historia i sztuka na nowo zagląda do lokalnej społeczności, a zabytek staje się doskonałym wypełnieniem oferty turystycznej.
W tym roku na realizację programu „Mazowsze dla zabytków” radni województwa przeznaczyli ponad 13 mln zł. Za każdym razem program cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Nic dziwnego – prace konserwatorskie to kosztowne inwestycje, a w regionie jest wiele obiektów, które wymagają pilnych remontów. Fundusze unijne pomagają pokonywać jedną z najtrudniejszych barier, czyli finansową, a korzystać z nich mogą m.in.: samorządy, fundacje, stowarzyszenia oraz parafie.
Obraz Przemienienie Pańskie.
Tu pisała się historia
Z dotacji – nie tylko w tym roku – skorzystała też garwolińska parafia. – Kościół pw. Przemienienia Pańskiego cały jest zabytkiem – zauważa proboszcz ks. Stanisław Szymuś. Początki wspólnoty, liczącej aktualnie ponad 12 tys. wiernych, datowane są na rok 1418.
W ciągu ponad 600-letnich dziejów parafia Garwolin przechodziła wiele zmian. Wzniesiono pięć kościołów – trzy drewniane (pierwszy istniał już w 1466 r.), ale wszystkie spłonęły. Po pożarze w 1825 r. nie było kościoła, a nabożeństwa przez 14 lat odprawiały się w ratuszu miejskim. Później wybudowano niewielką murowaną świątynię, lecz ta – na skutek wad technicznych – rozpadła się. Obecny kościół parafialny murowany, wybudowany w stylu neobarokowym, został konsekrowany w 1900 r. przez biskupa lubelskiego Franciszka Jaczewskiego. Budynek jest trzynawowy, ma kształt krzyża z krótkimi ramionami. Główny ołtarz zbudowany był z sosnowego drewna. Na jego szczycie znajdowała się figura Boga Ojca siedzącego na globie i adorowanego przez dwóch aniołów rzeźbionych w drewnie. W 2011 r. bp Zbigniew Kiernikowski nadał mu tytuł kolegiaty.
Niestety, w czasie wojny kościół parafialny był wielokrotnie niszczony i ograbiany. W pierwszych dniach września 1939 r., podczas bombardowania miasta przez lotnictwo niemieckie, spaliły się dach kościoła i trzy wieże. W drugiej połowie września okupacyjne władze niemieckie zajęły kościół i zorganizowały w nim na dwa tygodnie punkt zborny dla jeńców polskich i ludności cywilnej aresztowanej w okolicy. Z kolei w 1984 r. młodzież z okolicznej szkoły w Miętnem właśnie w tej kolegiacie szukała sił, by wytrwać i zwyciężyć w obronie krzyża. Na pamiątkę tych wydarzeń na placu przed kościołem znajduje się pomnik krzyża trzymanego w dłoniach.
Zabytkowe obrazy i rzeźby
Wewnątrz i na zewnątrz świątyni znajduje się wiele innych tablic upamiętniających ważne dla lokalnej społeczności postacie i wydarzenia. W uroczystość 600-lecia istnienia parafii postawiono pomnik św. Anny, patronki Garwolina.
W ołtarzu głównym garwolińskiej kolegiaty znajduje się obraz Przemienienia Pańskiego, zaś w ołtarzach bocznych – wizerunki m.in. św. Stanisława Kostki oraz św. Józefa z Dzieciątkiem. To XIX-wieczne dzieła. – Zabytki te zostały poddane pracom konserwatorskim właśnie dzięki dotacjom udzielonym przez samorząd województwa mazowieckiego – zaznacza ks. Szymuś. I wyjaśnia: – Od 2020 r. pozyskujemy fundusze na renowację nie tylko obrazów czy rzeźb, ale także – jak w roku bieżącym – na prace rewitalizacyjne przy głównych i bocznych wejściowych drzwiach dębowych. Zaś w roku ubiegłym otrzymaliśmy 160 tys. zł dofinansowania na prace przy stacjach Drogi krzyżowej, która jest przykładem bardzo wysokiej klasy produkcji artystyczno-rzemieślniczej Zakładu Szpetkowskich z przełomu XIX i XX w.
Jak informuje ks. proboszcz, pracom konserwatorsko-restauratorskim poddane zostały również znajdujące się w ołtarzach bocznych kościoła takie obrazy jak: św. Franciszka z Dzieciątkiem Jezus, Chrystusa Miłosiernego, XVIII-wieczny obraz Ukrzyżowanie Chrystusa oraz XIX-wieczne dzieło Matki Boskiej Różańcowej adorowanej przez świętych dominikańskich. W 2022 r. renowacji poddano obraz św. Franciszka obejmującego Chrystusa Ukrzyżowanego (datowany na początek XX w.), znajdującą się w ołtarzu głównym i wykonaną na drzewie w złotej ramie ikonę Matki Boskiej Częstochowskiej oraz obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Kościół z certyfikatem
– Najbardziej „spektakularną” inwestycją była renowacja obrazu „Przemienienie Pańskie” w ołtarzu głównym. Dlaczego? Ze względu na jego rozmiar – płótno jest ogromne, ma ponad 6 m wysokości. Zostało namalowany w 1861 r. techniką olejową. Wyszedł spod pędzla znanego malarza Wincentego Łukasiewicza. Przedstawiające scenę przemienienia Chrystusa na górze Tabor dzieło jest przykładem dobrej jakości wielkoformatowego malarstwa akademickiego. Świadczy o tym znakomite rozplanowanie kompozycji oraz świadome operowanie światłem i kolorem. Obraz należy do wartościowych przykładów sztuki religijnej – podkreśla ks. Szymuś. I dodaje: – Obraz wymagał pilnego remontu, bo nigdy nie był konserwowany. Same prace renowacyjne trwały prawie pół roku, nie licząc niełatwych przygotowań do demontażu dzieła. Ale warto było czekać, bo teraz prezentuje się rewelacyjnie i cieszy oko wiernych oraz turystów.
Warto wspomnieć, że garwolińska kolegiata otrzymała od samorządu województwa mazowieckiego certyfikat „Cenny zabytek Mazowsza”. Oznaczone nim zabytki to obiekty, które otrzymały dofinansowanie z budżetu Mazowsza oraz mają wyjątkowe dla regionu znaczenie historyczne, kulturowe i architektoniczne.
Systematycznie renowacji poddawane będą kolejne elementy zabytkowego kościoła w Garwolinie. Droga do pozyskania dofinansowania – jak przekonuje ks. Szymuś – nie jest trudna. – Napisanie wniosku nie sprawia większych kłopotów, a jeśli mamy do czynienia z zabytkiem wysokiej klasy, to jest ogromna szansa, by te fundusze pozyskać. Warto się o nie starać, by ocalić nasze narodowe perełki – mówi.
Materiał promocyjny powstał w ramach cyklu MAZOWSZE WSPIERA ZABYTKI (I).