Rozmaitości
Źródło: DK
Źródło: DK

Pieczarka w roli głównej

26 i 27 września odbyły się w Siedlcach Pieczarkalia 2013, czyli łosickie święto pieczarki. Uczestniczyło w nim około 600 pieczarkarzy i 70 wystawców.

Impreza została zorganizowana już po raz 13. Podczas dwóch dni nie zabrakło paneli szkoleniowych, dyskusji i spotkań branżowych, a wyróżniającym się firmom przyznano nagrody: „Pieczary” i „Superpieczary”.

Wybrano też najlepsze danie w ramach VI Festiwalu Kulinarnego „Smak Pieczarki”. Tym razem wygrały dwie potrawy serwowane przez kuchnie siedleckich restauracji – medaliony z polędwiczek z pieczarkową czapeczką i duszone pieczarki w foremce z wykwintnego sera cheddar na ratatuj warzywnym. Rozegrano branżowy turniej piłki nożnej, w którym zwyciężyła drużyna Wokas. Odbyła się również aukcja obrazów. Dochód przeznaczono na cele charytatywne.

Podczas imprezy pojawiły się głosy, by „Pieczarkalia, które w Siedlcach odbyły się po raz trzeci, wróciły do Łosic.

– W tym roku mieliśmy duży dylemat. Ze względu na brak miejsca w siedleckim Ośrodku Sportu i Rekreacji, wielu wystawców nie mogło wziąć udziału w święcie pieczarki. Zastanawialiśmy się nad zorganizowaniem wystawy na łosickiej targowicy, ale doszliśmy do wniosku, że ma ona podobną powierzchnię do Siedlec. Dlatego musimy pomyśleć o miejscu, gdzie warunki będą bardzo zbliżone do hal wystawowych – powiedział Mirosław Wesołowski, przedstawiciel organizatora łosickiego święta pieczarki. – Te targi powinny odbywać się na poziomie międzynarodowym, czyli dużo wyższym niż dotychczas – podkreślił.

W „Pieczarkaliach: uczestniczyli samorządowcy: starosta łosicki Czesław Giziński, wicestarosta Mariusz Kucewicz i burmistrz miasta i gminy Łosice Janusz Kobyliński. Wszyscy podkreślają ogromne znaczenie, jakie dla rozwoju regionu ma produkcja i dystrybucja pieczarek.

– Sam powiat łosicki produkuje tyle pieczarek co Hiszpania. Nasi przedsiębiorcy mają bogate doświadczenia, łączą się w grupy producenckie i dzięki temu dysponują doskonałą ofertą eksportową. Łosicka pieczarka jest sprzedawana na rynkach Europy, Ameryki Południowej oraz Azji. Ta branża rozwija się, zapewniając miejsca pracy wielu mieszkańcom. W nowym zakładzie, którego właścicielem jest Mieczysław Głuchowski, produkowane będą podłoża do uprawy pieczarek, a zatrudnienie zyska kilkadziesiąt osób – zaznaczył Cz. Giziński.

Święto pieczarki to wydarzenie, które bez wątpienia promuje Łosice, co docenia wicestarosta M. Kucewicz. – Wystawa jest doskonałą okazją do spotkania producentów i ludzi związanych z branżą. Mogą wymienić się nowinkami, kontaktami. Dla samorządowców „Pieczarkalia” są sposobnością do promocji regionu, zwłaszcza że nasza branża pieczarkarska współpracuje niemal z całym światem – zauważył M. Kucewicz.

I właśnie w kontekście promocji miasteczka i całego powiatu korzystny byłby, rozważany przez organizatorów, powrót imprezy do Łosic. Jak będzie? Przekonamy się za rok.

DK