Piękno życia w rymach
Autorka zaznacza, że inspiracji do pisania swoich wierszy szuka w życiu codziennym. – Tematów poszukuję zarówno wśród zwykłych szarych dni, które mijają bezpowrotnie, jak i tych szczęśliwych oraz słonecznych, zostających w pamięci na dłużej. Z Łomazami, które są moją małą ojczyzną na Podlasiu, jestem związana od dzieciństwa. Tutaj upływa moje życie. Z perspektywy czasu patrzę na pozornie zwyczajne, banalne sprawy, które teraz wydają mi się cudne i bliskie memu sercu. W labiryncie ścieżek życia spotykam życzliwych, dobrych ludzi, prawdziwych przyjaciół, czerpię też radość i satysfakcję z tego, co udało się osiągnąć. Jednak nie brakuje też trudnych spraw, kiedy często trzeba iść pod górę z bagażem różnych problemów, smutków i rozczarowań – mówi Anna Bańkowska-Mikiciuk.
Drugi tomik nawiązuje do pierwszego, zatytułowanego „Moje zmienne nastroje”. Poetka przyznaje, że w zależności od nastroju na te same sprawy potrafi popatrzeć raz z lekkim humorem, a raz z łezką żalu. Jej przygoda z wierszami zaczęła się na emeryturze. Wcześniej, jak przyznaje, nie było czasu na zabawę słowem. Przez 30 lat pracowała zawodowo w pobliskim Rossoszu, wspólnie z mężem wychowała trójkę dzieci. Wiele poświecenia kosztowało również prowadzenie gospodarstwa rolnego. Po przejściu na emeryturę pani Anna poczuła pustkę. – Nie było już tylu obowiązków, zabrakło też koleżanek i kolegów z pracy. Dzieci dorosły, a więc pojawiło się sporo wolnego czasu. Wtedy zaczęłam pisać pierwsze rymowanki. Na początku do szuflady. Były to okolicznościowe wierszyki dla wnuków. Rodzina zaczęła zachęcać, bym pisała więcej. Z czasem układanie wierszy stało się moją pasją – wspomina pani Anna.
Jej wiersz o deszczu czytany był podczas dobranocki, emitowanej w Katolickim Radiu Podlasie. Potem pojawiły się wyróżnienia w konkursach za wiersz o papieżu i utwór dla ukochanej osoby, organizowanych przez naszą diecezjalną rozgłośnię. Uznanie czytelników zmobilizowało panią Annę do tego stopnia, że w 2009 r. wydała swój pierwszy tomik.
Można go kupić w Księgarni Podlaskiej w Białej Podlaskiej, albo bezpośrednio u poetki. Wystarczy napisać na anna.mikiciuk@op.pl. Wszystkich zainteresowanych twórczością pani Anny odsyłamy też do jej bloga (www.wierszeanny.blog.onet.pl)
Agnieszka Wawryniuk