Region
Pierwsze nazwiska na listach

Pierwsze nazwiska na listach

To, że obecny wójt Tadeusz Sawicki będzie startował w kolejnych wyborach samorządowych, było wiadomo już od dawna.

Tylko Jarosław Pogonowski wyprzedził go w zgłoszeniu, ale – jak się ostatecznie okazało – popełnił falstart i w efekcie zmienił swoje plany wyborcze, bo będzie ubiegał się o mandat radnego powiatowego. Natomiast Sawicki twardo stoi przy swoim. Zawalczy ponownie o fotel wójta i zdradza nazwiska kandydatów do Rady Gminy, którzy wystartują z jego komitetu wyborczego.

Na kolejną kadencję

Wielu z nich to dotychczasowi radni. Kandydatem z sołectw Krasówka i Żuków będzie Grzegorz Klimowicz, z Korolówki – Bogdan Wysocki, ze Stawek – Franciszek Baj, a z Różanki – Andrzej Lis i Bogusław Wieliczko. W Szumince o głosy wyborców zawalczy Mirosław Kaliński, a o reprezentowanie mieszkańców Wołczyn, Sobiboru Wsi i Stacji, Żłobka i Luty powalczą Jerzy Ziemiński oraz Arkadiusz Szarpak, który jest nową twarzą na arenie samorządowej. Również Korolówkę Osadę – według koncepcji Sawickiego – miałby reprezentować niezwiązany dotychczas z samorządem Wojciech Kleszczyński. Orchówek w nowej radzie będzie reprezentowany przez aż trzech radnych, co jest wynikiem wzrastającej liczby mieszkańców tej miejscowości. Tutaj kandydatami Komitetu Wyborczego Tadeusza Sawickiego będą: wybrany przed miesiącem sołtys Krzysztof Kisiel, Bogdan Nahuluk i Henryk Szarpak. Z kolei trwają jeszcze rozmowy i przymiarki, kogo zgłosić w Okunince.

– Przynajmniej kilka osób mogłoby z powodzeniem stanąć w szranki wyborcze – mówi T. Sawicki. – Ale tak ważną miejscowość w radzie reprezentuje tylko jeden radny i zawsze ma dylemat, w jakiej mierze zabiegać o inwestycje na rzecz mieszkańców, a w jakiej na rzecz rozwoju turystycznego miejscowości. Bo to, co dla wielu wydaje się oczywistym, nie jest oczywiste dla kogoś, kto czerpie dochody tylko z rolnictwa, a tacy w Okunince także są -dodaje.

Wartościowy, czyli jaki?

Na razie nie ma również kandydatów z Suszna, ale – jak powiedział nam T. Sawicki – tutaj sytuacja jest na tyle jasna, że zgłaszanie innych kandydatów aniżeli dotychczasowi mija się z celem. Natomiast na pytanie, co według niego decyduje o „wartości” radnego, wójt bez wahania odpowiada: – Na pewno nie ilość interpelacji czy krytykowanie wszystkiego, co robi wójt i pracownicy urzędu, ale skuteczność. Ta zaś jest pochodną wielu czynników i zdarzeń, bo o decyzji rady decyduje głosowanie, a nie ilość wypowiedzianych słów.

Z kolei o wybór na wójta w Gminie Włodawa, podobnie jak w wyborach poprzednich, będzie ubiegało się kilku kandydatów. Każdy z nich musi zgłosić chętnych do Rady Gminy przynajmniej w połowie okręgów wyborczych, a tych w gminie jest dziesięć, w tym cztery wielomandatowe. O stanowisko wójta, po rezygnacji Jarosława Pogonowskiego, rywalizować będzie czterech kandydatów: obecny wójt Tadeusz Sawicki, obecny przewodniczący Rady Gminy Włodawa Konrad Łukianiuk (popierany przez PSL), radny powiatowy Andrzej Rusiński (Samoobrona) oraz Wiesław Gryglicki (PiS).

Andrzej Dynkiewicz