
Pijany kierowca wiezie śmierć
W Nowy Rok prowadzone przez 26-latka bmw wypadło z drogi i wjechało w grupę spacerujących chodnikiem ludzi. Na miejscu zginęło sześć osób, w tym małżeństwo i jedno dziecko. Sprawca wypadku odpowiadał już za jazdę pod wpływem alkoholu w 2006 r. Odebrano mu wówczas prawo jazdy na rok. W świetle tej tragedii pojawiło się pytanie: „Jak można uniknąć podobnych dramatów?”.
Trzeźwość o poranku
Mimo kar grożących pijanym kierowcom i wielu akcji prewencyjnych wciąż pojawiają się oni na naszych drogach. Tylko w sylwestra i Nowy Rok policjanci zatrzymali w całej Polsce 568 nietrzeźwych kierujących. Sławomir Tomaszewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim, przyznaje, że tłumaczenia kierowców podczas kontroli są bardzo różne. – Policjanci często słyszą: „Tylu jest przestępców, a wy się mnie czepiacie. Ja nic nie zrobiłem, tylko trochę wypiłem”. Albo: „Nigdy tu nie staliście, a raptem się pojawiliście”. Często też kierowcy zastanawiają się, przez kogo wpadli, kto ich „zakablował”. Nie potrafią spojrzeć na siebie krytycznie. Chcą się dowiedzieć, dlaczego zostali zatrzymani do kontroli, a mogli przecież spokojnie dojechać do celu. ...
Kinga Ochnio