Piłsudski patronem
Jako ciekawostkę należy podać fakt, że budowę parku, któremu patronować miał J. Piłsudski rozpoczęto w Łukowie jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. W grudniu 1934 r. powstało stowarzyszenie, którego głównym celem było zbieranie pieniędzy na budowę parku miejskiego.
Projektem zajął się wybitny polski architekt ogrodowy Stanisław Schönfeld z Warszawy. Dokument przewidywał, że obszar parku będzie rozciągał się pomiędzy dzisiejszą ul. Warszawską a Partyzantów (dawniej Starościńska). Teren zamierzano zagospodarować rabatami zawierającymi kwietniki z róż oraz żywopłot bukszpanowy. Inne atrakcje to przede wszystkim taras i zamykający go mały placyk – upiększony trawnikami oraz krzewami liściastymi i iglastymi. Wzdłuż ulicy 700-lecia miał natomiast przebiegać tor saneczkowy o długości 250 m. W projekcie zaplanowano także korty tenisowe, boiska do gier ruchowych oraz place zabaw dla dzieci. – Park miał być przeznaczony dla wszystkich łukowian. Z jednej strony służyłby rekreacji, z drugiej zaś byłby miejscem wypoczynku dla ludzi starszych – mówi łukowski historyk Piotr Grzywacz. S. Schönfeld nie zapomniał również o restauracji z obszernym tarasem letnim, umiejscawiając ją przy ul. Partyzantów. Dopełnieniem całości była muszla dla orkiestry oraz kręgielnia. Łączna długość dróg parkowych wynosiła około 7 km, szerokość natomiast 4.
Pierwsze prace nad budową parku ruszyły w 1938 r. Niestety nie udało się ich dokończyć, a jedną z głównych przyczyn był wybuch II wojny światowej.
– Marszałek Piłsudski to zacny patron. Byłoby wręcz idealnie, gdyby w 2018 r., w 100 rocznicę odzyskania niepodległości, łukowski park nazwano jego imieniem – uzasadnia K. Okliński.
Marcin Gomółka