Region
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Płacz i płać

Rosnące ceny gazu oraz prądu dotykają mieszkańców oraz przedsiębiorstwa i samorządy całego regionu.

Ci, którzy mają alternatywę w postaci zamiany ogrzewania gazowego na węglowe, korzystają z niej, choć ceny węgla również wzrosły dwukrotnie. Z kolei dodatki osłonowe, jakie zaproponował rząd, nie każdemu się należą. Ci, którzy „łapią” się na wsparcie, ruszyli do ośrodków pomocy, by jak najszybciej złożyć odpowiednie dokumenty. - Zainteresowanie wypłatą dodatków osłonowych jest bardzo duże - przyznaje Ewa Borkowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Białej Podlaskiej. - Codziennie do naszej siedziby zgłasza się osobiście lub telefonicznie ponad 200 osób celem uzyskania informacji o dodatku osłonowym lub złożenia wniosku - wylicza.

Od 10 stycznia (pierwszy dzień przyjmowania wniosków przez ośrodek) do 31 stycznia zarejestrowano ponad 3 tys. wniosków, z czego 1 tys. to złożone przez osoby prowadzące jednoosobowe gospodarstwo domowe. – Szacuje się, że w skali miasta uprawnionych do dodatku osłonowego jest ponad 10 tys. osób – dodaje E. Borkowska.

 

Budżety nie są z gumy

Zakład Gospodarki Lokalowej Sp. z o.o., podobnie jak inne przedsiębiorstwa w Polsce, również mierzy się z drastycznym wzrostem cen gazu i prądu. – W przypadku ZGL podwyżka w porównaniu z czerwcem 2021, czyli w ciągu pół roku, wyniosła 493%, a najniższa cena prądu uzyskana w przetargu jest wyższa o 362% od ceny z 2021 r. – wylicza Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik prasowy urzędu miasta w Białej Podlaskiej. – Z kolei do szkół i przedszkoli rachunki za energię elektryczną spłyną w lutym, wówczas będzie można ocenić skalę podwyżek w tych placówkach – dodaje. Z gazu korzysta również II Liceum Ogólnokształcące, jednak podpisana umowa gwarantuje ceny w 2022 r. na poziomie roku poprzedniego.

Gminę Zbuczyn również zaskoczyły rosnące ceny gazu. Miejscowa szkoła zaczęła korzystać z gazu w listopadzie, a pierwszy rachunek za cały miesiąc był niemiłym zaskoczeniem. – Na fakturze, na której widać dwukrotną podwyżkę, widnieje kwota ponad 80 tys. zł i to za miesiąc, w którym uczniowie byli jakiś czas na nauczaniu zdalnym bądź korzystali z przerwy świątecznej – zdradza wójt H. Pasiak. – Za wygodę i ekologię się płaci, ale bez przesady. Podjąłem decyzję o tymczasowym powrocie do korzystania z pieców miałowych, które, na szczęście, nie zostały zlikwidowane. Oczywiście jesteśmy odpowiedzialni i będziemy korzystać również z gazu, natomiast palenie w oparciu o miał będzie nas kosztowało niewiele ponad 20 tys. zł miesięcznie. Jak tylko unormują się i spadną ceny gazu albo samorząd otrzyma wsparcie ochronne rządu, powrócimy do bezpiecznego i ekologicznego paliwa, jakim jest gaz ziemny – zapewnia wójt.

Niektóre samorządy wciąż nie wiedzą, z jaką skalą wzrostu cen przyjdzie im się mierzyć. – Nie posiadamy jeszcze odpowiednich wyliczeń na temat wysokości podwyżek – przyznaje sekretarz miasta Radzyń Podlaski Robert Targoński. – Myślę, że takie będą i wtedy zostaniemy zmuszeni znaleźć oszczędności w budżecie, który może być wielokrotnie zmieniany w ciągu roku – zauważa.

 

I kwartał optymistycznie

– Systematyczne wzrosty cen energii elektrycznej, cieplnej, jak i gazu obserwujemy już od ubiegłego roku – przyznaje Jerzy Adamski, prezes zarządu Bialskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Zgoda. – Szczególnie dotkliwe dla mieszkańców są podwyżki cen ciepła, gdzie bialski PEC w ubiegłym roku wystąpił dwukrotnie z wnioskiem do URE o zmianę (podwyżkę) taryf na dostawę energii cieplnej. Podobnie sytuacja wygląda w roku obecnym, gdy od 1 lutego weszła nowa, wyższa o ok. 18% taryfa na ciepło – dodaje.

Do 31 października 2021 r. spółdzielnia posiadała korzystną umowę w promocji „Stale Niska Cena” w ramach taryfy biznes. – Było to rozwiązanie bardzo dobre z uwagi na znacznie niższe ceny aniżeli te w taryfie dla gospodarstw domowych – zauważa J. Adamski. Sytuacja diametralnie zmieniła się w ubiegłym roku, kiedy to deficyt gazu spowodował na giełdach europejskich znaczny wzrost cen tego nośnika, nawet o 800%. Dlatego zarząd spółdzielni podjął decyzję o zmianie taryfy biznesowej na taką dla gospodarstw domowych, regulowaną przez URE. – Pod koniec ubiegłego roku wystąpiliśmy do dostawcy gazu z wnioskiem o zmianę taryfy, tak aby nasi mieszkańcy mogli skorzystać z tańszego gazu dla gospodarstw domowych – wyjaśnia prezes, podkreślając, że działanie to dawało gwarancję niższych cen (nawet o kilkaset procent) niż te zaproponowane w taryfie dla biznesu. – Ale nawet w sytuacji, gdy nasz wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony, i tak ceny gazu będą o ok. 150% wyższe w stosunku do stawek z początku roku ubiegłego – przyznaje. – Mamy nadzieję, iż wprowadzona od 1 stycznia tarcza antyinflacyjna obniżająca VAT na dostawy energii cieplnej i gazu złagodzi skutki kolejnych podwyżek, a co za tym idzie – nie będzie koniecznym dokonywanie zmian wysokości opłat za użytkowanie lokali mieszkalnych. Szkoda tylko, że regulacje te i rozwiązania mają obowiązywać jedynie do końca marca – dodaje.

Z kolei w temacie cen energii elektrycznej władze spółdzielni są bardziej optymistyczne. – Działania podejmowane w ostatnich latach znacząco wpłynęły na zmniejszenie poboru prądu – zauważa J. Adamski. – Dzięki temu skutki podwyżek cen energii elektrycznej, które w stosunku do tych z początku 2021 r. wyniosły około 24%, mają znacznie mniejszy wpływ na ogólne koszty użytkowania lokali mieszkalnych. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku energii elektrycznej zużywanej w obiektach administracyjnych i biurowych spółdzielni – przyznaje, dodając, że zarząd ma nadzieję w najbliższym kwartale na utrzymanie zaliczek na ciepło i gaz przewodowy na niezmienionej wysokości. – Co będzie się działo z cenami nośników energii w okresie późniejszym, nie wiemy – przyznaje.

HAH