Sport

Plan na halę lodową

W siedleckim środowisku hokejowym powstał pomysł budowy hali lodowej.

Hokej na lodzie w Siedlcach ma za sobą 70 lat istnienia. W pierwszych latach uprawiany był w Pogoni, a potem - po rozwiązaniu sekcji w tym klubie - w mieście nad Muchawką nadszedł okres rozbratu z tą dyscypliną sportu. Powołane do życia w 2008 r. Siedleckie Towarzystwo Hokejowe postanowiło wskrzesić tę dyscyplinę sportu w mieście, działając jednak na zasadach typowo amatorskich.

W październiku ubiegłego roku, podczas jubileuszowego spotkania z okazji 70-lecia hokeja w Siedlcach, wśród zebranych pojawił się pomysł budowy hali lodowej i odrodzenia hokeja w mieście i regionie. Idąc za tym pomysłem, grupa inicjatywna powołała komitet budowy hali w składzie: Jacek Marciszewski, Sylwester Chajewski, Wojciech Komorowski, Cezary Szaniawski, Tomasz Prachnio oraz Piotr Jakubowski. Komitet w ostatnim okresie poczynił pierwsze kroki w kierunku realizacji projektu i przedstawił je podczas spotkania środowiska hokejowego. Jak powiedział oficjalnie Piotr Jakubowski, przy współpracy z gminą Siedlce planowana jest budowa hali lodowej, która będzie służyć mieszkańcom regionu siedleckiego. Podczas spotkania przedstawiono także działalność przedszkola hokejowo-muzycznego ,,Nutka”, mającego prowadzić wstępne szkolenie młodych adeptów hokeja na lodzie.

 

Nowy standard

Siedleccy hokeiści, jak też mieszkańcy miasta, korzystają obecnie ze sztucznego lodowiska, które powstało w 1975 r., a w 2010 r. zostało zmodernizowane i zadaszone. Ze względów technicznych obiekt jest wykorzystywany zaledwie przez trzy miesiące: od grudnia do końca lutego. Wprawdzie lodowisko z powodzeniem służy wszystkim chętnym, ale jego standardy nie odpowiadają profesjonalnym halom lodowym. Obecnie takie obiekty oprócz tafli lodowej posiadają kompletne zaplecze szatniowo-techniczne, widownię, parkingi oraz – co istotne – mogą służyć przez cały rok.

Stawiamy pierwsze kroki

Rozmowa z Piotrem Jakubowskim, członkiem zarządu Siedleckiego Towarzystwa Hokejowego.

 

Podczas spotkania siedleckiego środowiska hokejowego przedstawił Pan projekt budowy hali lodowej. Wiadomo już coś więcej o tej inwestycji?

Mam dobrą wiadomość dla kibiców sportu, a szczególnie hokeja na lodzie, oraz całego społeczeństwa w Siedlcach i okolicach. Spotkanie środowiska hokejowego zainaugurowało pierwsze prace na temat budowy hali lodowej w naszym regionie. W związku z tym powstał komitet na rzecz realizacji tego przedsięwzięcia. Możemy oficjalnie zakomunikować, że wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski jest zainteresowany budową hali i mamy już propozycję lokalizacji. Być może będą to miejscowości położone pod Siedlcami: Strzała lub Iganie. Usytuowanie obiektu zostanie uzależnione od preferencji technicznych związanych z takim obiektem.

 

Dlaczego hala nie może być zlokalizowana w mieście?

Gmina Siedlce jako pierwsza okazała zainteresowanie projektem i wskazała wstępną lokalizację, dysponując przy tym odpowiednim terenem. Ponadto nasza inicjatywa wpisuje się w ministerialny projekt budowy lodowisk w gminach. Natomiast chcę dodać, że nie otrzymaliśmy żadnych innych sygnałów, by ktoś wyrażał zainteresowanie projektem.

 

Czyli zdecydowanie idziecie w tym kierunku, że lokalizacja lodowiska będzie w gminie Siedlce?

Tak. Bardzo się z tego cieszymy, bo interesuje nas nie tylko miasto, ale i cały region. Jesteśmy otwarci na wszystkie propozycję. Realizacja budowy tak dużej jak hala lodowa to poważna i droga inwestycja, która zapewni wspaniałą edukację sportową.

 

Jest pomysł, komitet budowy, teraz trzeba jednak przechodzić do konkretów.

Mamy już upoważnienie z urzędu gminy, natomiast teraz czas na działania na rzecz ewentualnego projektu. Czekamy na wybory samorządowe, które potwierdzą lub nie decyzyjność pewnych grup społecznych w naszym regionie. Następnym krokiem jest projekt inwestycji. Jednak przede wszystkim musimy się zastanowić, jak ma wyglądać taka hala. Wachlarz możliwości jest bardzo duży: od małej inwestycji do dużej hali wielofunkcyjnej.

 

Jaki może być koszt tej inwestycji i skąd wziąć na nią środki?

Liczymy na programy, w tym europejskie, oraz na ministerstwo. Jeżeli chodzi o pieniądze, to na obecnym etapie możemy tylko powiedzieć, ile kosztowało lodowisko np. w Sosnowcu czy Bytomiu. Koszt całej inwestycji w pierwszym z wymienionych miast wyniósł ok. 50-60 mln zł, a w drugim przypadku, przy mniejszym obiekcie – 40 mln zł.

 

Trzeba zakładać wydatek rzędu ok. 50 mln zł?

Tak – chcąc, by była to inwestycja bardzo szczególna w naszym regionie. Jednak na razie są to tylko szacunki, bo ostateczna kwota będzie zależeć od wielu czynników. Najpierw musimy się zastanowić, jakie działania w tym kierunku powinniśmy poczynić. Jak powiedziałem, do konkretnych rozmów wrócimy po wyborach samorządowych.

 

A co zrobicie, jeśli miasto Siedlce zaproponuje konkretny teren pod inwestycję?

Obecnie jesteśmy upoważnieni przez wójta gminy Siedlce do przedstawienia jego propozycji. Natomiast nikt inny żadnej oferty nam nie złożył. Na razie stawiamy pierwsze kroki i jesteśmy otwarci na wszystkie propozycje.

 

Dziękuję za rozmowę.

Andrzej Materski