Diecezja
Źródło: JS
Źródło: JS

Po otuchę do Maryi

W dniach 23-25 sierpnia wierni parafii pw. św. Jana Jałmużnika w Orchówku przeżywali uroczystości odpustowe.

Doroczne obchody ku czci Matki Bożej Pocieszenia rozpoczęły się w piątek 23 sierpnia różańcem wypominkowym za zmarłych, który parafianie odmówili na miejscowym cmentarzu. Następnie została odprawiona Msza św. w intencji zmarłych parafian i dobrodziejów. Z kolei 24 sierpnia, w wigilię odpustu, po nabożeństwie do Matki Bożej Pocieszenia miała miejsce Eucharystia, podczas której kazanie wygłosił o. Grzegorz Sucheński, kapucyn z Mogilna. - Ludzkość potrzebuje dziś Bożego miłosierdzia, ale także opamiętania i odkrycia Boga - mówił kaznodzieja. - Maryja otwiera nas na przyjęcie pełni prawdy o Bogu i o nas samych - dodał. Po Mszy św. odbyła się procesja różańcowa na cmentarz. W czasie procesji tradycyjnie niesiony był obraz Madonny, m.in. przez Ochotniczą Straż Pożarną oraz mieszkańców wiosek należących do parafii: Sobiboru Wsi, Sobiboru Stacji, Żłobka, Wołczyn i Orchówka. Dzień zakończył się Apelem Jasnogórskim w kościele.

W niedzielę 25 sierpnia uroczystej sumie odpustowej przewodniczył o. G. Sucheński. Obecni byli także kapłani z dekanatu i ojcowie kapucyni.

 

Obraz słynący łaskami

Do uroczystości odpustowych wspólnota parafialna przygotowywała się poprzez nowennę ku czci Matki Bożej Pocieszenia, która rozpoczęła się 29 czerwca. Czciciele Maryi, której słynący łaskami obraz znajduje się w głównym ołtarzu, spotykali się przez dziewięć kolejnych sobót.

Orchowski obraz jest kopią obrazu Matki Bożej Częstochowskiej i powstał na przełomie XVI i XVII w. Wizerunek ma srebrną sukienkę i korony wykonane z renesansowego złotego łańcucha. Przy koronie Dzieciątka znajdują się ryngrafy ze zbroi husarskiej.

Wizerunek Matki Bożej Orchowskiej, zwanej też Matką Bożą Pocieszenia, czczony jest jako cudowny i otaczają go liczne wota. Obraz Madonny przywieźli do Orchówka ojcowie augustianie, którzy przybyli tu w 1610 r. Trudno dziś ustalić, od kiedy tę ikonę miejscowa ludność zaczęła traktować jako cudowny wizerunek Maryi Pocieszycielki. Kult Najświętszej Maryi Panny zaczął kwitnąć od XVII w. aż do czasu zaborów, kiedy to Orchówek znalazł się na terenie zabranym przez Rosję. Tamtejsza władza utrudniała wiernym modlitwę przed obrazem. Po upadku powstania styczniowego władze zlikwidowały parafię, a cudowny obraz Maryi został wywieziony. We władanie Kościoła katolickiego świątynia wróciła w 1918 r. 13 czerwca 1931 r. cudowny wizerunek Madonny powrócił do Orchówka. Uroczysta koronacja obrazu Matki Bożej Orchowskiej diademami papieskimi odbyła się 2 września 1990 r. Do Matki Bożej Pocieszenia ciągle przybywają pielgrzymi, głównie mieszkańcy Orchówka, Włodawy i pobliskich wsi.

 

Rocznica przybycia kapucynów

Ważną datą w historii parafii było przybycie kapucynów do tej nadbużańskiej miejscowości 23 sierpnia 1947 r. O. Beniamin Mioduszewski (1920-2004) pisze we wspomnieniach, że trzej kapucyni wyznaczeni do objęcia placówki duszpasterskiej w Orchówku, w towarzystwie siedmiu innych członków zakonu, przybyli tego dnia „w godzinach popołudniowych do Włodawy, gdzie zatrzymali się chwilowo na plebanii, w gościnie u ks. kan. Józefa Sobieszka, miejscowego dziekana i proboszcza”. Następnego dnia, tj. 24 sierpnia, o 10.30, po Mszy św. udali się procesyjnie do Orchówka. W kościele i obok świątyni były już zgromadzone tłumy wiernych, m.in. pielgrzymi z Różanki. Przy kapliczce św. Antoniego, na granicy miasta, ks. J. Sobieszek odczytał modlitwę do świętego z Padwy, polecając – jak zanotował o. Mioduszewski – siebie, wszystkich obecnych oraz całą parafię jego szczególnej opiece. Procesja ruszyła dalej doliną nadbużańską przy śpiewie pieśni, zbliżając się do oddalonego o 2 km kościoła. Przed wejściem widniała udekorowana brama z napisem: „Witajcie nam kochani ojcowie”.

Pierwszy powitał ojca prowincjała przewodniczący powiatowej rady narodowej, następnie kierownik miejscowej szkoły oraz sołtys, wręczając chleb i sól, a ksiądz dziekan przekazał klucze do kościoła. Po odczytaniu przez dziekana dekretu biskupa podlaskiego, przekazującego kapucynom parafię w Orchówku, przemówienie wygłosił ojciec prowincjał. Zaczynając od słów: pokój i dobro – pisze we wspomnieniach o. Beniamin – „przedstawił obraz nieszczęść i trwogi dzisiejszego świata, jego bolesnej męki z powodu wojen, utraty dobrobytu i wiary w wyższe wartości”. Prowincjał mówił też o konieczności powrotu do Boga, „aby uzyskać utracone dobro”. W tym roku mijają 72 lata od tamtego wydarzenia.

W 1953 r. ordynariusz diecezji podlaskiej Ignacy Świrski sprowadził do kościoła z Piechowic nowy ołtarz główny zbudowany w 1742 r. Ołtarz – z elementami rokokowymi – w zwieńczeniu ma rzeźby Chrystusa wniebowstępującego, a po bokach figury św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty. W głównym polu ołtarza umieszczono cudowny obraz Matki Bożej Pocieszenia, który był dwa razy odnawiany staraniem o. Albina Szymańskiego. W 1964 r. powstała księga łask, gdzie w krótkim czasie było już 12 wpisów cudów i łask otrzymanych za wstawiennictwem Maryi. Ponadto podczas konserwacji wizerunku wyjęto setki gwoździków świadczących o tym, że wcześniej zawieszane były na nich wota.

Do dziś do Orchówka przybywa wielu pielgrzymów, którzy zwracają się z gorącymi modlitwami do Matki Bożej Pocieszenia.

Joanna Szubstarska