Po pierwsze nie szkodzić
Powszechność Internetu sprawiła, że wymiana opinii na temat lekarzy i ich błędów czy potknięć stała się o wiele łatwiejsza. Dla jednych to źródło wiedzy, dla innych – miejsce wylewania własnych frustracji i żalów. Co na to lekarze, których próby obrony są odbierane jako chęć wybielenia się?
Pokaż lekarzu…
…co masz w garażu. W ten sposób pacjenci żartują, który medyk najlepiej zarabia i od razu podkreślają, że wcale nie świadczy to o jego kompetencjach. „Dziś lekarze nastawieni są na zarabianie pieniędzy”, „pacjent się dla nich nie liczy” – to najczęściej słyszane opinie, a jakikolwiek błąd czy potknięcie przyjmowane są z satysfakcją. Czy słusznie?
– Nie istnieje termin lepszy i gorszy lekarz – mówi Anna, która jest lekarką z dwudziestoletnim stażem i, żeby nikomu się nie narażać, chce pozostać anonimowa. – Każdy lekarz może popełnić błąd. Poza tym często ten mający dobrą opinię wśród pacjentów nie jest dobrym lekarzem, a jedynie potrafi się nieźle zaprezentować – dodaje. Bo również do pracy lekarzy wkradł się marketing. Biorą udział w specjalnych kursach autoprezentacji, uczą się sposobów rozmowy z pacjentem i innych sztuczek. Niektórym to nie przeszkadza. ...
JAG