Sport
Pod kreską

Pod kreską

Po wywalczeniu historycznego awansu do I ligi kibice siedleckiej Pogoni liczyli na dobrą grę i zadawalające wyniki zespołu na zapleczu Ekstraklasy. Niestety rezultaty osiągnięte przez klub z Siedlec w pierwszych 19 spotkaniach rozegranych na jesieni nie są optymistyczne.

Wprawdzie początek Pogoń miała udany (zwycięstwo z Chojniczanką 4:1, potem remis 1:1 z Wisłą w Płocku) i napawający optymizmem przed dalszymi występami. Pojawiły się wręcz głosy, że siedlczanie spokojnie poradzą sobie w lidze. Niestety kolejne mecze pokazały, że tak różowo nie będzie.

Normal
0

21

false
false
false

PL
X-NONE
X-NONE

MicrosoftInternetExplorer4

Pogoń ze spotkania na spotkanie spisywała się coraz przeciętniej, a o punkty było coraz trudniej. Pojawiły się remisy przeplatane porażkami i potem jeszcze tylko dwa zwycięstwa z Sandecją w Nowym Sączu 1:0 i 3:1 z Widzewem Łódź w Siedlcach. Drużyna szczególnie słabo wypadła w pięciu ostatnich meczach na jesieni, notując tylko remis 1:1 z Flotą w Świnoujściu i ponosząc cztery porażki. W sumie Pogoń zdobyła 15 punktów, na co złożyły się trzy zwycięstwa, sześć remisów i dziesięć porażek. Zespół z Siedlec zdobył w tych meczach 17 bramek, a stracił 28. Pojawia się zatem pytanie, czy ekipa, która występowała na I-ligowych boiskach, w pierwszej części sezonu mogła osiągnąć więcej? Gdy pokusimy się o analizę poszczególnych spotkań, możemy dojść do wniosku, że Pogoń mogła w sumie mieć większy dorobek. Były bowiem mecze, w których piłkarzom z Siedlec zabrakło niewiele z umiejętności strzeleckich czy łutu piłkarskiego szczęścia, by tych punktów zgromadzić więcej. Gdyby ma koncie w ligowej tabeli było ich o sześć, siedem więcej, to ocena występów zespołu byłaby zapewne lepsza. Jednak to tylko gdybanie, które nie poprawi miejsca w tabeli, ale może służyć do wyciagnięcia wniosków na przyszłość.

Czego zabrakło

Patrząc z perspektywy 19 rozegranych spotkań, zespołowi zabrakło piłkarskiej jakości, ale przede wszystkim doświadczenia, które jest podstawą gry w I lidze. Praktycznie wszystkie zespoły w tegorocznych rozgrywkach I ligi oparte są o zawodników, którzy występowali dotąd w I lidze lub grali – i to sporo – w Ekstraklasie. Pogoni takich zawodników w odpowiednim wieku zabrakło, a głównym powodem była bariera finansowa. Klub z Siedlec musiał więc zadowolić się piłkarzami, którzy mogli spełnić wymogi finansowe. Swoje zrobiły też kontuzje podstawowych zawodników (Kosiorowski, Demianiuk, Kozaczyński, K. Wójcik, Tataj) czy kartki, co przełożyło się na poczynania drużyny. Niepowodzenia miały też wpływ na psychikę zawodników, utrudniając im skuteczną walkę z rywalami.

Wiosenna nadzieja

Zespół z Siedlec plasuje się z 15 pkt. w strefie spadkowej i ma 6 pkt. straty do zespołu będącego na miejscu barażowym i 7 pkt. do lokaty gwarantującej ligowy byt. To spora strata, ale w dobie 3 pkt. za zwycięstwo – możliwa do odrobienia. By myśleć o utrzymaniu, klub z Siedlec musi się jak najlepiej przygotować do rundy wiosennej. Po rozstaniu z trenerem Danielem Purzyckim istnieje potrzeba obsadzenia funkcji szkoleniowca zespołu, który będzie w stanie podjąć się trudnego zadania. Na pewno drużyna potrzebuje też wzmocnień minimum trzema, czterema piłkarzami, którzy dadzą jej dodatkową wartość i bodziec do rozwoju. Do tego piłkarze muszą solidnie przepracować okres przygotowawczy z wiarą w skuteczną realizację zakładanego celu. Spełnienie tych warunków wymaga jednak pozyskania odpowiednich środków finansowych, które klub, myśląc o utrzymaniu, musi zabezpieczyć.

Uwaga: oświetlenie

Wiele może wnieść w ostateczny kształt I ligi na przyszły sezon, a tym samym na ewentualne utrzymanie się w niej poszczególnych drużyn, przyznawanie licencji. Od pewnego czasu PZPN stawia zdecydowane wymogi pod tym względem. Od sezonu 2014/15 kluby I ligi muszą nie tylko mieć m.in. odpowiednią infrastrukturę, unormowane finanse z ZUS czy urzędem skarbowym, ale też stadion z oświetleniem. PZPN już wysłał do klubów I i II ligi pismo, w którym wyraźnie mówi, że ten, kto sportowo będzie mógł zagrać na zapleczu Ekstraklasy, a nie będzie posiadał oświetlenia na stadionie, ten nie zagra w I lidze. Taki wymóg miał wejść w życie już w obecnym sezonie, ale na prośbę wielu zainteresowanych został przesunięty o rok. Obecnie z klubów I ligi takiego oświetlenia nie mają: Olmpia Grudziądz, Stomil Olsztyn, Chojniczanka, Dolcan Ząbki, Bytovia Bytów, Flota Świnoujście, Pogoń, GKS Tychy (ma grać na nowym stadionie, który zostanie oddany do użytku we wrześniu 2015 r.) i Widzew Łódź, którego stadion zostanie zburzony i na tym miejscu powstanie nowy obiekt. Wymóg ten dotyczy też zespołów z II ligi, które awansują. Ponadto Flota Świnoujście ma duże kłopoty finansowe i w związku z tym może nie zagrać w rundzie rewanżowej lub mieć kłopoty z przyznaniem licencji. Spełnienie licencyjnego kryterium posiadania oświetlenia czy innych wymogów dla wielu klubów może być trudne i mieć wpływ na ich możliwość występów w I lidze. AM

/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:”Calibri”,”sans-serif”;
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:”Times New Roman”;
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:”Times New Roman”;
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;}

Andrzej Materski