Pod okiem kamer
Monitoring jest jeszcze w fazie testowania. Sprawdzane są m.in. przekaz obrazu, jego jakość i zapis. Obrotowymi kamerami zarządza straż miejska, w której siedzibie zorganizowano centrum obsługi i nagrań. Kamery nagrywają przez całą dobę, a obraz z nich będzie obserwowany na bieżąco i przechowywany przez miesiąc. Do tej pory zarejestrowały już bójkę oraz wykroczenia drogowe.
Kamery pojawiły się przy ulicach: Narutowicza (przy skrzyżowaniu z Kraszewskiego), Reformackiej, Nowej (przy skrzyżowaniu z Janowską) i Przechodniej. Obserwowane są także krzyżówki al. Tysiąclecia i ul. Brzeskiej. Pięć urządzeń zamontowano na pl. Wolności, kolejnych sześć pilnuje terenu wokół Ośrodka „Misericordia” Caritas.
Monitoring jest częścią projektu związanego z rewitalizacją centrum miasta. Realizują go miejski urząd i ośrodek Caritas. Całość projektu opiewa na kwotę ok. 17 mln zł, z czego monitoring kosztował niecałe 400 tys. zł. Jego celem jest zwiększenie bezpieczeństwa bialczan.
AWAW