Diecezja
Źródło: JAG
Źródło: JAG

Pod okiem Matki Boskiej Częstochowskiej

Mieszkańcy Krzeska i okolic - podobnie jak Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński - postawili na Maryję. I trwają tak już 100 lat.

Bo właśnie dziesięć dekad temu w nowym kościele w Krzesku-Majątku zaczęto sprawować nabożeństwa, choć jeszcze nie został ukończony. Ten jubileusz stał się okazją do szeregu inicjatyw: odnowy kościelnej wspólnoty poprze misje, okolicznościowych wydawnictw i uroczystych obchodów.

Do głównych uroczystości, które odbyły się w niedzielę, 24 sierpnia, parafianie przygotowywali się od kilku dni poprzez uczestnictwo w misjach. Najważniejszym punktem obchodów jubileuszu krzeskiego kościoła była uroczysta niedzielna suma pod przewodnictwem bp. Piotra Sawczuka. Zgromadzili się na niej przedstawiciele instytucji z terenu parafii, straży pożarnej, stowarzyszeń oraz sami mieszkańcy.

100-letnia historia

Ksiądz biskup powitał wszystkich zebranych w świątyni, która wypełniona była po brzegi. – Wypraszamy dziś przez ręce Maryi Boże błogosławieństwo dla całej waszej parafialnej wspólnoty – powiedział, rozpoczynając homilię. – Zapewne historię swojej parafii znacie lepiej niż ja, ale przy takiej okazji trzeba sięgnąć do przeszłości i wydobyć przynajmniej niektóre znaczące fakty – zauważył, po czym przypomniał dzieje świątyni, która dziś gromadzi w swych murach wiernych z miejscowości: Krzesk-Majątek, Krzesk-Królowa Niwa, Krzesk Stary, Błażeje, Grochówka, Kosny, Kośmidry, Łuby, Maciejowice, Sobicze, Tęczki, Wąsy, Wesółka i Zawady.

– Od 100 lat w waszym kościele króluje Matka Boska Częstochowska – zaznaczył bp P. Sawczuk, przypominając niezwykłe dzieje jasnogórskiego wizerunku, przed którym klęka cała katolicka Polska. – Sługa Boży prymas kard. Stefan Wyszyński, odwiedzając Częstochowę, mówił: wszystko postawiłem na Maryję. Czas to miłość, a miłość to dar z siebie, to służba – parafrazował słowa kard. S. Wyszyńskiego. – Niewątpliwie Matka pięknej miłości mogła i może również dzisiaj bardzo wiele w tej dziedzinie nas nauczyć. Podobnie św. Jan Paweł II przekonywał, że Maryja jest blisko ludzkich spraw i z troską pochyla się nad nami – przypominał.

Wypraszają łaski

Następnie bp Piotr odniósł się do słów Pisma Świętego o weselu w Kanie Galilejskiej. – Dzisiejszej Ewangelii nie możemy rozumieć powierzchownie. Nie mówi ona o cudownym cateringu i wybawieniu z kłopotu gospodarzy weselnego przyjęcia. Mamy tu do czynienia z głęboką treścią teologiczną. Stągwie przeznaczone do żydowskich oczyszczeń stały się naczyniami wypełnionymi przemienionym winem. W Eucharystii to Chrystus jest nadzieją człowieka grzeszącego, potrzebującego oczyszczenia. Tu nie pomoże żadne rytualne obmycie. Tu jest konieczny dostęp do mocy sakramentów. Matkę Najświętszą nazywa w tym opisie Chrystus niewiastą. Dziwnie brzmi w naszych ustach taki tytuł, gdy wiemy, że wypowiada go syn. Ale trzeba nam patrzeć przez pryzmat historii zbawienia. Przez Ewę w raju wszedł na świat grzech. Niewiasta Maryja jest drugą Ewą – inną. Przez nią wszedł na świat Zbawiciel. Ona cały czas towarzyszy Jego misji, zarówno kiedyś, jak i teraz. Maryja została przez Jezusa dana za Matkę Kościołowi, czyli każdemu z nas. Ileż mamy dowodów na to, że sprawuje matczyną opiekę nad Polską, która obrała ją na swoją Królową. Ileż mamy dowodów, że u stóp Czarnej Madonny dokonują się rzeczy niezwykłe, że tam jest siła, która jest oczywista dla człowieka wiary. Ten sam obraz jest u was. I te łaski, jakie można zdobywać przed obliczem Madonny, są dostępne również w Krzesku – zakończył bp P. Sawczuk.

Zwieńczeniem niedzielnych uroczystości był koncert „Śpiewnik Papieski” w wykonaniu Teatru Es.

JAG