Opinie
Źródło: FOTOLIA
Źródło: FOTOLIA

Podeptana niewinność

Uzbrojeni w pałki i paralizatory ochroniarze przy szkołach, patrole rodzicielskie na korytarzach, podwyższona gotowość wśród nauczycieli, agresja i zachwiane poczucie bezpieczeństwa uczniów - to norma wielu polskich szkół.

Czy ktoś nas zaatakował? Toczy się jakaś wojna? Nie. To dane raportu Najwyższej Izby Kontroli po badaniach, jakie ta przeprowadziła w wielu placówkach na terenie naszego kraju. Nie ma się z czego cieszyć.

Normal
0

21

false
false
false

PL
X-NONE
X-NONE

MicrosoftInternetExplorer4

Od lat priorytetem nadzoru pedagogicznego w szkołach jest profilaktyka bezpieczeństwa. Agresja, przemoc, patologiczne zachowania to coraz częściej norma wśród nastolatków. Bezradni wobec zjawiska są nauczyciele. Dyrektorzy zatrudniają firmy ochroniarskie. Czytniki kart magnetycznych, identyfikatory – to obrazek dobrze znany wielu rodzicom i uczniom. Jak się okazuje, mimo tylu środków zaradczych agresji jest coraz więcej. Dlaczego?

Brutalna siła

W końcu lipca NIK na swoich stronach internetowych zamieścił raport dotyczący kontroli przeprowadzonej w szkołach w kwestii skuteczności profilaktyki bezpieczeństwa. Jak się okazało, rządowy program „Bezpieczna i przyjazna szkoła” zakończył się spektakularną porażką. Dzieci i młodzież wciąż narażeni są na zjawiska patologiczne. Nasilają się „tradycyjne” formy przemocy słownej i fizycznej, a dodatkowo rozwijają się nowe, w cyberprzestrzeni – zauważają kontrolerzy. ...

Ks. Paweł Siedlanowski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł