Sport
Podlasie wraca do gry

Podlasie wraca do gry

W meczu na szczycie radzyńskie Orlęta przegrały w Tarnobrzegu, a Podlasie pokonało Zaczernie.

Wydarzeniem kolejki był mecz dwóch kandydatów do awansu – Siarki Tarnobrzeg z Orlętami Radzyń Podlaski. Ten mecz szczególnie dla gospodarzy był spotkaniem niemal o wszystko, bo porażka praktycznie wyeliminowałaby ich z walki o II ligę. Zdeterminowani gospodarze rozpoczęli spotkanie bardzo dobrze, bowiem już po 29 min. prowadzili 3:0. Orlęta grały przez pierwszy okres meczu bardzo źle. Nieporadna gra z licznymi błędami w obronie sprawiła, że rozpędzeni gospodarze po rzucie rożnym, akcji z głębi pola i strzale z rzutu wolnego zdobyli trzy bramki. Radzynianie starali się odgryźć, ale ich akcje były bardzo anemiczne. Po zmianie stron obraz meczu wyraźnie się odmienił. Orlęta pokazały się zdecydowanie z lepszej strony . Już w 47 min., po zagraniu Damiana Wróblewskiego, gola zdobył Juryij Michalczuk. Goście przejęli inicjatywę i uzyskali przewagę, tworząc kila okazji bramkowych. Jednak Krystianowi Wójcikowi, Markowi Piotrowiczowi (z rzutu wolnego), Mateuszowi Pule czy Kamilowi Zalewskiemu nie udało się zdobyć gola.

Do bezpośredniej gry o II ligę wraca bialskie Podlasie po wygranej z Zaczerniem i w wyniku porażki Orląt oraz remisowi Avii. By zobaczyć zwycięstwo swoich pupili, bialscy kibice musieli przez długi czas mocno się denerwować. Goście uzyskali bowiem prowadzenie w 55 min., a bialczanie dzięki bramkom Wojciecha Hołoweńki dopiero w 75 i 78 potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W pierwszej połowie meczu w Białej Podlaskiej dominowali gospodarze, którzy mimo licznych okazji (Wojciech Hołoweńko, Paweł Komar, Łukasz Mirończuk) nie potrafili zmusić do kapitulacji bramkarza gości. Pod koniec pierwszej części Zaczernie miało świetną okazje na gola, której niewykorzystało, ale była to niejako zapowiedź bramki w 55 min. zdobytej przez Damiana Wolańskiego. Gol ten był odzwierciedleniem słabszej postawy gospodarzy, którzy dopiero w końcówce zagrali bardziej zdecydowanie. Podlasie pod koniec meczu, oprócz dwóch goli, mogła też zdobyć trzeciego, ale Hołoweńko nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem.


III liga

lubelsko-podkarpacka

22 kolejka

Siarka Tarnobrzeg – Orlęta Radzyń Podlaski 3:1 (3:0)

Bramki: Rożek 15, Kuranty 21, Madeja 29 – Mychalczuk 49

Orlęta: Stężała – Kazubski, Zarzecki (62 Ptaszyński), Borysiuk, Kuśmirek, Król, Pliszka (46 Wróblewski), Wójcik, Piotrowicz (80 Zmorzyński), Danielak (60 Puła), Mychalczuk. Trener: Grzesiak.

Podlasie Biała Podlaska – KS Zaczernie 2:1 (0:0)

Bramki: Hołoweńko 75, 78 – Wolański 55

Podlasie: Wasiluk – Komar, Adamiuk, Mirończuk, Jędrzejuk, Sobiczewski, Litwiniuk, Maksymiuk, Jesionek (64 Szpański), Hołoweńko, Sawtyruk (46 Gawroński). Trener: Gieworkian.

Pozostałe wyniki:

Unia Nowa Sarzyna – Izolator Boguchwała 1:1, Strumyk Malawa – Stal Sanok 1:1, Karpaty Krosno – Partyzant Targowiska 2:2, Tomasovia Tomaszów Lubelski – Chełmianka Chełm 1:0, Stal Kraśnik – Stal Mielec 1:3, Polonia Przemyśl – Avia Świdnik 0:0

Andrzej Materski