Historia
Podlaskie akcenty na sejmie 1667 r.

Podlaskie akcenty na sejmie 1667 r.

9 listopada 1666 r. rozpoczął obrady kolejny sejm. Jego marszałkiem obrano starostę z Liwu Marcina Oborskiego. Właściciel Białej M. K. Radziwiłł wyruszył na tę sesję z żoną, jednak zachorowała ona w drodze i musiano się zatrzymać na dłuższy postój w Mordach.

Dlatego nie doszło do spotkania z krewnym ks. Bogusławem w Mińsku Maz. i książę przybył do Warszawy dopiero na początku grudnia. Niestety, 23 grudnia rokujący wielkie nadzieje sejm zerwano. 18 stycznia 1667 r. została wydana legacja królewska na nowe sejmiki przedsejmowe. Król wzywał w niej do zmiany sposobu sejmowania i przedstawiał opłakany stan państwa.

7 lutego rozpoczęły się obrady sejmików podlaskich. Sejmik ziemi bielskiej, który odbył się w kościele w Brańsku, stał się miejscem nadużyć wyborczych. Wybrany jego marszałkiem cześnik podlaski Mikołaj Łyczko nawet nie odczytał publicznie artykułów instrukcji, ale je „privatim napisawszy do grodu per oblatam podał”. Na posła obrano, zdaniem części szlachty – nieprawnie, Krzysztofa Żelskiego, pisarza ziemi bielskiej. Jednak drugi deputowany, Stefan Franciszek Sapieha, cześnik W. Ks. Lit. i właściciel pobliskich Bociek, nie był chyba wybrany po myśli B. Radziwiłła. Na sejmiku ziemi drohickiej w Drohiczynie dokonano wyboru stronnika króla Stanisława Karola Łużeckiego, podkomorzego tej ziemi, i Jana Teodora Saczko, sędziego ziemskiego drohickiego. W Mielniku na posłów ziemi mielnickiej wytypowano Jana Władysława Skolimowskiego, wojskiego drohickiego, i Kazimierza Stanisława Orzeszkę, podstolego mielnickiego, właściciela Harachwostów, Juniewicz, Kopców i Mszanny. O tym ostatnim wiadomo jedynie, że należał do klientów wojewody podlaskiego, właściciela sąsiedniego Huszlewa, Wojciecha Emeryka Mleczki. Posłem z Brześcia został Jan Konstanty Szujski, właściciel Kościeniewicz i Koroszczyna, a inny kandydat na posła, M. K. Radziwiłł, z powodu ostrego ataku zimy nie mógł się przedostać na sejmik do Wilna i pozostał w Białej Podl. razem ze swoim pasierbem. Sejmik liwski, który obradował w Liwie koło Węgrowa, był raczej przychylnie nastawiony do legacji królewskiej. Szlachta łukowska, uczestnicząca w sejmiku lubelskim, domagała się natomiast jawności instrukcji danej posłom zawierającym 30 stycznia 1667 r. traktat z Rosją w Andruszowie.

7 marca Mszą św. z kazaniem znanego na Podlasiu ks. Adriana Pikarskiego rozpoczął swoje urzędowanie nowy sejm w Warszawie. Przemówienienie inauguracyjne wygłosił marszałek poprzedniego sejmu, starosta liwski Marcin Oborski. Podkomorzy drohicki rtm. Stanisław Karol Łużecki podkreślał szkodliwość wprowadzonej na poprzednim sejmie przysięgi marszałkowskiej (zobowiązującej marszałka do przerywania obrad po każdej zgłoszonej protestacji). 10 marca odbyły się tzw. rugi poselskie. W ich trakcie rozsądzono tylko 1 sprawę, odrzucając wniosek chorążego ziemi bielskiej Mikołaja Skaszewskiego i cześnika bielskiego Krzysztofa Mokrzyckiego o pozbawienie mandatu poselskiego pisarza bielskiego Krzysztofa Żelskiego, gdyż ich zdaniem sejmik był nielegalny. Na sesji 11 marca ponownie zabrał głos podkomorzy drohicki S. K. Łużecki, który wytknął posłowi lwowskiemu Piotrowi Ożdze świadome mijanie się z prawdą w stwierdzeniu, że Turcja nie myśli o wojnie. 11 marca podkanclerzy Olszowski poinformował deputowanych, że do chana krymskiego Aadil Gireja został wysłany podczaszy mielnicki rtm. Franciszek Kobyłecki. 12 marca rozpatrywano sprawę wakujących urzędów. I tu zaznaczyło się odmienne stanowisko posłów podlaskich. Żelski chciał pozyskać starostwo barskie dla B. Radziwiłła, natomiast Łużecki optował, aby je wpisać w rejestr wakansów. 14 marca posłowie podlascy i lubelscy na czele z Drzewieckim i Skolimowskim wnioskowali o wyprowadzenie z ich województw wojsk cudzoziemskich. 14 marca, rozdając wakanse, król powołał na urząd biskupa łuckiego do Janowa Podlaskiego Tomasza Leżeńskiego. 29 marca król zgodził się na powołanie komisarzy do zbadania nadużyć popełnionych przez wojsko w województwie podlaskim. 1 kwietnia zajęto się sprawą tzw. inkompatibiliów, czyli sprawowaniem podwójnych urzędów przez tę samą osobę. Poseł sandomierski zgłosił, że wojewoda podlaski W. E. Mleczko wbrew prawu trzyma starostwo mielnickie. W obronie wojewody wystąpili posłowie podlascy, zwłaszcza K. St. Orzeszko. Rozdrażniony inwektywami pod swoim adresem, rzucił on pod nogi marszałkowi statut litewski i wyszedł z izby z protestacją. Groziło to zerwaniem sejmu. Oburzeni posłowie dostrzegli w tym naruszenie godności poselskiej i domagali się pozbawienia go mandatu. 2 kwietnia zmitygowany Orzeszko zjawił się w Izbie, przywracając jej funkcjonowanie. 4 kwietnia król nadał starostwo mielnickie Kazimierzowi Cieciszowskiemu. Zawieszone na okres Świąt Wielkanocnych obrady wznowiono w drugiej dekadzie kwietnia. Wtedy poszczególne województwa składały deklaracje podatkowe na wypłacenie żołnierzom zaległego żołdu. Wiadomo, że ziemia bielska zadeklarowała się dać 24 podymne na „zapłatę wojsku dawnych zasług”. 7 maja znowu omal nie doszło do zerwania sejmu, gdyż poseł podlaski J. T. Saczko, pod pretekstem naruszenia prawa przez obciążonego infamią kasztelana wołyńskiego, chciał wyjść z protestacją z izby. Na szczęście marszałek zatrzymał w porę niedoszłego protestanta. 12 maja zakończono uchwalanie podatków na nową służbę wojskową „in futurum”. Wiadomo, że ziemia bielska na tą służbę „pozwoliła półpiętu”, czyli 4,5 podymnych.

Sejm zakończył obrady 19 maja i uchwalił 225 ustaw, czyli konstytucji, w tym 155 koronnych i 70 litewskich. Znaczny udział mieli w nim posłowie podlascy.

Józef Geresz