Pomysł na poprawę
To idea, która być może wkrótce zostanie wprowadzona w życie. Mówię być może, ponieważ potrzebna jest dobra wola kilku stron. Nie jest chyba tajemnicą dla wszystkich kibiców piłki nożnej, że jej poziom jest daleki od oczekiwań. W starciu polskiego piłkarza z zawodnikiem narodowości francuskiej czy angielskiej wynik tej konfrontacji może być dosyć łatwy do przewidzenia. To wypadkowa wielu przyczyn. Najważniejszą jest fatalny – tak chyba możemy to nazwać – system szkolenia piłkarzy w młodym wieku. W związku z powyższym dyskutowaliśmy w siedzibie OZPN w Siedlcach, jak można temu zaradzić. Oczywiście jednoznacznej recepty nie ma. Z kolei, jeżeli nic się nie będzie robiło, nie będziemy też mieli żadnych efektów. Naszym pomysłem na poprawienie poziomu jest wejście do szkół, a ściślej mówiąc współpraca na linii klub sportowy – szkoła i samorząd, bo bez tego ostatniego nic tutaj nie da się zrobić. Naszą ideą, jeśli chodzi o OZPN w Siedlcach, jest to, by w każdym mieście powiatowym powołać do życia ośrodek piłkarski. Z tym pomysłem w najbliższym czasie udamy się właśnie do samorządów, aby słowa przekuć w czyny.
Które samorządy mogą być objęte tym programem?
Chcemy dotrzeć do samorządów powiatowych. W okręgu siedleckim to Siedlce, Węgrów, Sokołów Podlaski, Mińsk Mazowiecki i Łosice. Od tego chcielibyśmy zacząć. Jeżeli uda się i znajdziemy podatny grunt oraz partnerów do tych działań, wtedy zobaczymy, co z tego wyjdzie. Oczywiście OZPN może być tutaj samym symulatorem działania, natomiast musimy uzyskać odpowiedź, czy nasz pomysł trafi na podatny grunt.
Nie od dzisiaj wiadomo, że głównym czynnikiem, który może wpłynąć pozytywnie na pracę z młodzieżą, oczywiście poza jakimś planem szkoleniowym, jest sprawa bazy i ludzi, którzy będą to robić. Jak widzisz tę sytuację?
Najlepsze myśli nie będą zrealizowane, jeżeli nie będzie wykonawców i zabraknie narzędzi. Tymi wykonawcami są trenerzy, a narzędziami infrastruktura sportowa. Na szczęście infrastruktura się poprawia. Co prawda jeszcze nie tak, jak byśmy sobie życzyli, ale wystarczy popatrzeć, co się w tym zakresie dzieje. Starsi kibice czy działacze mogą porównać stan posiadania sprzed 20 lat ze stanem dzisiejszym, chociażby w tych miastach, które wymieniłem przed chwilą. Praktycznie każde szczyci się już posiadaniem boiska ze sztuczną nawierzchnią. Hale to już coś normalnego, a przed laty były przecież rarytasem. Również kwalifikacje kadry są wiele większe niż dawniej. W związku z powyższym są w stanie podołać temu działaniu. Oczywiście potrzebna jest przed wszystkim chęć klubu sportowego, samorządu i program, który – mam nadzieję – niebawem powstanie.
Kiedy ten projekt ma szansę ruszyć?
Trudno powiedzieć. My jako OZPN w najbliższym czasie, czyli w ciągu miesiąca czy dwóch, będziemy chcieli porozumieć się w tej sprawie z samorządami i klubami. Przedstawimy nasz pomysł włodarzom miast, oczekując jednocześnie na odzew.
Przy okazji zapytam, co z organizacją tegorocznej gali piłkarskiej?
Nie wyobrażamy sobie, by nie doszła ona do skutku, bo to już kilkuletnia tradycja. Kibice zapewne pamiętają, że kilka lat temu gala była wspólną inicjatywą OZPN-ów w Siedlcach i w Białej Podlaskiej. W tym roku taka impreza odbędzie się w Sokołowie Podlaskim, tak jak w ubiegłym roku w Mińsku Mazowieckim – już bez udziału okręgu bialskopodlaskiego. Termin gali ustaliliśmy na 19 marca o godzinie 17:30 w Sokołowskim Ośrodku Kultury. Tak więc tradycja będzie kontynuowana.
Opracował Mateusz Ciulak
Andrzej Materski