Opinie
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Powołanie z pasją

Grają w piłkę nożną i siatkówkę, jeżdżą na motocyklach i rowerach, chodzą po górach, łowią ryby. Kto? Księża pełni pasji. Bo hobby - jak podkreślają duszpasterze - to nie grzech! Trzeba tylko umieć z niego odpowiednio korzystać…

Choć ich hobbystyczne działania dotyczą różnych dziedzin sportu i kultury, to nie robią tego dla medialnego rozgłosu, sławy czy pieniędzy, ale dla Jezusa. Posługując się motocyklem, rowerem, szachami oraz piłką, pokazują bowiem jak w praktyce realizować przykazanie miłości Boga i bliźniego. Głoszą wówczas chwałę Pana, przekazują wartości związane z wiarą, ewangelizują, uczą… A na co dzień? Są duszpasterzami, którzy na pierwszym miejscu zauważają i dbają o potrzeby wiernych, a dopiero potem, w miarę możliwości, oddają się swoim pasjom.

Drużyna=wspólnota

– Lubię sport i fizyczną aktywność od dzieciństwa. Razem ze starszymi braćmi i kolegami z sąsiedztwa po szkole niemal codziennie graliśmy w piłkę. Stąd udział w licznych zawodach, treningach i sportowe zamiłowanie, które trwa nieprzerwanie do dziś. Bo pasja wywodzi się z chęci rozwijania swoich umiejętności i zdobywania nowych zdolności – tłumaczy ks. dr Sławomir Bylina, prezes siedleckiego Uczniowsko-Parafialnego Klubu Sportowego „Barka”, dodając: – Jako kapłan mam to szczęście, że dużo czasu mogę poświęcić na swoje hobby. Wszystko dzięki temu, że w swojej duszpasterskiej posłudze łączę sportową pasję z wychowaniem dzieci i młodzieży.

Dziś zainteresowania ks. Byliny najbardziej skupiają się wokół sztuk walki i piłki siatkowej. ...

GU

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł