Powrócić do społeczeństwa

Większość z nich ma schizofrenię, niektórzy niewielkiego stopnia upośledzenie. W międzyrzeckim ośrodku uczą się, jak powrócić do społeczeństwa i odnaleźć się w tym, nie zawsze przyjaznym dla nich, świecie.

Choć ośrodek przeznaczono dla 20 uczestników, uczęszczają do niego 22 osoby. Placówka czynna jest od 7.30. – Każdy dzień zaczynamy od wspólnej herbatki. Wytworzyła się między nami szczególna więź. Rozmawiamy, dzielimy się swoimi radościami, opowiadamy o smutkach. Tu nie ma sztywnych ram. Staramy się tworzyć serdeczną atmosferę bez zbędnej oficjalności i unikać niepotrzebnych stresów – mówi Jadwiga Patkowska, dyrektor Powiatowego Ośrodka Wsparcia w Międzyrzecu.

Potem uczestnicy pod okiem instruktorki gotują obiad. Ustalone są dyżury i każdy może spróbować swoich sił w kuchni. Uczestnicy mają szansę odnaleźć i rozwinąć swoje zainteresowania. – W domu nie gotuję, ale lubię to robić i najchętniej przebywam w pracowni kulinarnej – mówi Beata, która przychodzi tu od kilku lat. – Robimy różne rzeczy: malujemy, rysujemy, korzystamy z komputera, a teraz przygotowujemy świąteczne kartki – wymienia. Agnieszka przychodzi do ośrodka dopiero od tygodnia, ale chwali sobie spokojną atmosferę i zajęcia. Natomiast Tereska, która jest już kilkuletnią uczestniczką ośrodka, chwali się rysunkami, które wykonuje z wielką starannością i zaangażowaniem. ...

BZ