Aktualności
Pozwolenie na wędzenie

Pozwolenie na wędzenie

Producenci wędlin, którzy sprzedają je w kraju, nie będą musieli dostosowywać się do nowych przepisów unijnych dotyczących wędzenia. W ten sposób Komisja Europejska poparła polski wniosek.

Wędzone specjały będą jednak musiały uzyskać wpis produktu na listę wyrobów tradycyjnych, a także spełnić przepisy dotyczące zawartości benzopirenu. Nic nie szkodzi? 1 września zaczną obowiązywać bardziej restrykcyjne unijne przepisy dotyczące m.in. zawartości WWA (wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne) w wędzonych wędlinach i rybach. Obecnie dopuszczalny poziom benzopirenu (jeden ze związków WWA) w 1 kg wędliny może wynosić 5 mikrogramów, od września będą to 2 mikrogramy. Obecny dopuszczalny poziom sumy innych związków WWA (benzopirenu, benzantracenu, benzofluorantenu i chryzenu) wynosi 30 mikrogramów w 1 kg wędlin, a od 1 września będzie to 12 mikrogramów. Zdaniem Komisji Europejskiej wędzenie stanowi zagrożenie dla zdrowia konsumentów, bo w jego wyniku w żywności pojawiają się zanieczyszczenia, w tym substancje rakotwórcze. Z drugiej strony wytwórcy wędlin twierdzili, że w wypadku tradycyjnego i długotrwałego wędzenia mięsa w dymie osiągnięcie wymaganego przez przepisy poziomu jest niemożliwe. Przestrzegali, że unijne regulacje mogą doprowadzić do zniknięcia z rynku wielu małych firm wykorzystujących tradycyjne receptury. Odpowiadając na te obawy, Komisja Europejska na wniosek m.in. Polski (z maja tego roku) opracowała przyjęty 1 lipca projekt. Kiełbasa z listy Resort rolnictwa, aby pomóc producentom wędlin dostosować się do nowych przepisów, przygotował cykl szkoleń dotyczących wędzenia, trwających od czerwca do września 2014 r. W maju minister Marek Sawicki mówił, że badania, jakie są prowadzone przez inspekcję weterynaryjną, ale także niezależnie przez samorządy, wskazują, że poziom przekroczeń benzopirenu i substancji smolistych w wędlinach produkowanych w Polsce jest naprawdę marginalny. Jak podkreślił, większość naszych zakładów po niewielkiej przebudowie swoich instalacji wędzalniczych będzie mogła spokojnie spełniać nowe, podwyższone normy. Tymczasem polscy producenci tradycyjnie wytwarzanych wędlin i wędzonek masowo zabiegają o wpisanie swoich specjałów na listę produktów tradycyjnych, co ma związek ze zmianą unijnych przepisów dotyczących zawartości rakotwórczych benzopirenów w wędzonej żywności.

KO