Diecezja
Źródło: AW
Źródło: AW

Pratulin to sanktuarium wiary

Warto do nas przybyć, by móc dotknąć na miejscu unickiej duchowości: wspólnej modlitwy i słowa, które ma szanse stać się drogowskazem na całe życie - zachęca kustosz sanktuarium.

W ubiegłym roku diecezja siedlecka świętowała 20 rocznicę beatyfikacji bł. Męczenników Podlaskich. Pytany o owoce wspólnotowego dziękczynienia, ks. Jacek Guz, proboszcz parafii, wyjaśnia, iż choć z jednej strony zauważalny jest wzrost liczby wiernych przybywających do Pratulina, dla wielu ziemia zroszona krwią unickich przodków nadal pozostaje nieodkryta…

Stąd nieprzypadkowo – co akcentuje – głównym zadaniem sanktuarium jest krzewienie kultu męczenników za wiarę. – Wincenty Lewoniuk i jego 12 towarzyszy w swojej prostocie mają wiele do zaoferowania współczesnemu człowiekowi. Warto do nas przybyć, by móc dotknąć na miejscu unickiej duchowości: wspólnej modlitwy i słowa, które ma szanse stać się drogowskazem na całe życie – zaznacza kustosz z uwagą, iż piękno przyrody sprzyja refleksji, a cisza – odnajdywaniu siebie i powrotowi do codziennej modlitwy.

Przekaz płynący z życia

Do pratulińskiego sanktuarium wierni przybywają tak indywidualnie, jak i zbiorowo. – W ubiegłym roku odwiedziło nas 47 tys. pielgrzymów w tzw. grupach zorganizowanych – tłumaczy ks. J. Guz, dodając, iż statystyka obejmuje jedynie grupy, które wcześniej zgłosiły swój przyjazd. – Zdarzało się, że miały być trzy autokary, a przyjeżdżało 11. Nie liczymy też pielgrzymów przybywających indywidualnie na comiesięczne spotkania czy niedzielne Msze św. Podana liczba nie obejmuje również uczestników diecezjalnych pielgrzymek: kobiet i mężczyzn – zaznacza.

Wielu czcicieli przybywa do sanktuarium regularnie na tzw. Pratulińską Szkołę Wiary. – Spotkania odbywają się 23 dnia każdego miesiąca. Rozpoczyna je modlitwa różańcowa (18.30). Pół godziny później sprawowana jest Eucharystia. Zwieńczeniem PSW są modlitwy wstawiennicze za przyczyną męczenników oraz koronka, podczas której zawierzamy Panu Bogu poprzez orędownictwo unitów wszystkie intencje, jakie pielgrzymi noszą w sercach i wypisują na kartkach. Modlimy się też o wiarę, nadzieję i miłość dla całej wspólnoty diecezjalnej – wyjaśnia kustosz. Dniem w sposób szczególny poświęconym modlitwie za przyczyną bł. Męczenników Podlaskich jest również każda trzecia niedziela miesiąca. Mszę św. sprawowaną o 16.00 poprzedza wówczas koronka oraz modlitwy wstawiennicze (początek: 15.30).

Przybywający do sanktuarium zwiedzają martyrium i zdążają Dróżkami Męczenników. Ks. J. Guz zaznacza, że tegoroczne wędrowanie „unicką ścieżką” ma mieć rozbudowaną formę. Do modlitwy chcemy dołączyć świadectwa o poszczególnych błogosławionych. Prosty przekaz płynący z ich życia ma wielką siłę duchowego oddziaływania – uściśla.

Na płaszczyźnie serca

Pytany o owoce wstawiennictwa bł. męczenników, kustosz przyznaje, że najtrwalsze i najważniejsze cuda dokonują się na płaszczyźnie serca. – Ludzie dojrzewają w wierze. Proszą o uzdrowienie z choroby, po czym odkrywają, że istotniejsze od zdrowia fizycznego jest zdrowie duchowe: powrót do modlitwy i nabranie sił do dźwigania krzyża; umocnienie oraz pocieszenie, jakie tu otrzymują. Najwięcej jest duchowych owoców modlitwy – potwierdza ks. J. Guz z uwagą, iż Pratulin to sanktuarium wiary!

– Cieszymy się, że pielgrzymi do nas przybywają. Naszym obowiązkiem jest wskazywać im drogę do Pana Boga – wyjaśnia, nie ukrywając, iż sam – jako kapłan – nieustannie czerpie z pokory i mądrości wiernych nawiedzających sanktuarium. – Prości ludzie, jacy mnie tu otaczają, są bardzo dobrymi nauczycielami – dopowiada.


Sanktuarium w Pratulinie to miejsce corocznych spotkań m.in. Akcji Katolickiej. Na dzień skupienia i zaprzysiężenie przyjeżdżają tu także garwolińscy harcerze. Ziemię męczeństwa unitów odwiedza również młodzież skupiona w bialskim oddziale Duszpasterstwa Akademickiego. Pratulin to też miejsce comiesięcznego dnia skupienia księży z dekanatu janowskiego. Pielgrzymują tu dzieci pierwszokomunijne i klerycy rozpoczynający formację w diecezjalnym Wyższym Seminarium Duchowym.


Przed jubileuszem

Pratulin to szczególne miejsce na pielgrzymkowej mapie Podlasia! W minionych latach zainicjowanych zostało szereg działań ukierunkowanych na krzewienie wiedzy o męczeństwie unickich przodków, jak również związanych z poprawą bazy infrastrukturalnej sanktuarium.

Przewieziony ze Stanina, pochodzący z XVIII w., drewniany kościół stanął – po gruntownej renowacji – na miejscu cerkiewki zbroczonej krwią unitów, a rozebranej z nakazu rosyjskich władz. Dziś stanowi on muzeum – Martyrium Pratulińskie – miejsce przechowywania pamiątek gromadzonych z myślą o szerzeniu kultu bł. Męczenników Podlaskich. Wkrótce, o ile zamiar się powiedzie, w muzeum zostaną wyeksponowane także stroje unickie. – Planujemy też wykonanie iluminacji świetlnej oraz nasadzeń drzew i krzewów – wyjaśnia kustosz sanktuarium z uwagą, iż dotąd prace porządkowe wokół martyrium uniemożliwiał tzw. okres ochronny wynikający z unijnego dofinansowania projektu rewitalizacji terenu. W sferze zamiarów – co akcentuje – jest również dalsza rozbudowa bazy sanitarnej.

– W minionym roku odwiedzili nas m.in. uczestnicy Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo. Pytali o możliwość przenocowania na polu namiotowym – w spartańskich warunkach. Piękna zieleń wokół sanktuarium, na co zwracają uwagę wszyscy przybywający do nas pielgrzymi, sprzyja odpoczynkowi na łonie natury. Pozostaje tylko kwestia postawienia wiat z grillem czy montaż instalacji natryskowej – tłumaczy ks. Jacek Guz.

Na fali przygotowań do przypadającego w 2018 r. jubileuszu 200-lecia istnienia diecezji siedleckiej ksiądz proboszcz wraz z parafianami planuje także podjęcie prac służących renowacji kościoła i jego otoczenia, tj. wykonanie elewacji zewnętrznej, pomalowanie wnętrza, jak też uporządkowanie terenu wokół świątyni, m.in. poprzez ułożenie kostki brukowej.


Budowa domu pielgrzyma

Przy pratulińskim sanktuarium powstaje Dom Pielgrzyma im. Jana i Dory Fedoruk. Docelowo obiekt ma być miejscem wypoczynku sprzyjającego modlitewnemu skupieniu i refleksji.

Na potrzebę istnienia domu oferującego bazę noclegową pielgrzymi zwracali uwagę już od dawna. – Ludzie, którzy przyjeżdżają do Pratulina, nieustanie są pod wrażeniem piękna tych terenów. Szukając ciszy i odpoczynku, chcieliby zatrzymać się u nas na dłużej – potwierdza ks. Jacek Guz, dodając, iż sanktuarium bł. Męczenników Podlaskich wpisuje się w pielgrzymkowy szlak wiodący m.in. przez Janów Podlaski i Kodeń, co sprawia, że w sezonie letnim przeżywa prawdziwe oblężenie. Istnienie miejsca, gdzie pielgrzymi mogliby spędzić nieco więcej czasu, spacerować Pratulińskimi Dróżkami, zgłębiając przy tym unicki kult, byłoby z korzyścią i dla ciała, i ducha.

Inwestorem budowy domu pielgrzyma jest Caritas Diecezji Siedleckiej. Taki był wymóg postawiony przez Fundację Fedoruk Trust z Anglii, która w znacznej części finansuje inwestycję. Przypomnijmy: pochodzący z parafii Neple Jan Fedoruk po II wojnie światowej osiedlił się w Anglii i założył fundację, która przekazała spadek – w postaci darowizny – „na rozwój ojczystego terenu”. Dziadek J. Fedoruka był bowiem jednym z unitów, którzy ponieśli męczeńską śmierć w obronie wiary. Poświęcenie terenu i wbicie łopaty stanowiące symboliczne rozpoczęcie budowy miało miejsce w czerwcu 2016 r. Termin zakończenia prac planowany jest na pierwszy kwartał 2018 r.

Stan na dziś? – Prace ziemne są niemal na ukończeniu. Kolejnym etapem będzie wyrównywanie terenu – wyjaśnia kustosz, dodając, iż budynek o kubaturze 2 tys. m² dysponować ma 60 dwu-, trzy- i czteroosobowymi pokojami mieszkalnymi. W obiekcie znajdą się także m.in.: sale konferencyjna i stołowa, zaplecze kuchenne, sklepik z pamiątkami i oratorium. Imponująco prezentuje się również wizualizacja otoczenia budynku.

Jednak, aby zamiar miał szanse powodzenia, konieczne jest finansowe wsparcie inwestycji! Dom Pielgrzyma w Pratulinie to dzieło diecezji, stąd – za pośrednictwem naszego tygodnika – kierujemy zachętę do wiernych o pomoc w realizacji tego przedsięwzięcia. Ks. J. Guz przyznaje, że wiele osób dzwoni, pytając, w jaki sposób mogliby przekazać pieniądze na rzecz budowy. Przypominamy, iż w parafiach – u księży proboszczów – dostępne są „cegiełki”, które można nabywać, a przekazane przez diecezjan środki zasilą konto inwestycji. Inną formą wsparcia jest bezpośrednia wpłata pieniędzy na konto:

BANK PEKAO S.A. 19 1240 2685 1111 0010 6863 5726 

z dopiskiem: ofiara na budowę Domu Pielgrzyma w Pratulinie.

Agnieszka Warecka