Prawda zawsze zwycięża
Obchody rocznicowe rozpoczęły się Mszą św. celebrowaną w kościele św. Antoniego. Eucharystii przewodniczył dziekan dekanantu Biała-Południe ks. kan. Andrzej Biernat. Homilię wygłosił dziekan dekanatu Biała- Północ ks. kan. Marian Daniluk. Kapłan przypominał, że wydarzenia sprzed sześciu lat należą do pięknych, choć bolesnych kart naszej historii.
– Naród, który traci pamięć, traci też życie. Oni nie polecieli na wycieczkę do lasu. Udali się do Katynia, aby zaświadczyć wobec świata, że tam za ojczyznę zginęli niewinnie nasi ojcowie. Chcieli z tego miejsca zaczerpnąć siłę na przyszłość. Dziś przychodzimy, by dziękować im za ich miłość do ojczyzny, za służbę dla niej. Bylibyśmy bardzo niewdzięczni, gdybyśmy o tej karcie zapomnieli. (…) Przychodzimy, by dać świadectwo prawdzie, o której tak wielu chciałoby zapomnieć. Była ona przemilczana, a nawet przekłamywana. (…) Przychodzimy też, aby przeprosić, że słuchaliśmy przemysłu pogardy wobec największego i najważniejszego urzędu Rzeczypospolitej, do urzędu prezydenta – mówił ks. dziekan.
Nie zgon, ale ofiara
Po Eucharystii wszyscy uczestnicy zebrali się przy tablicy upamiętniającej ofiary tragedii smoleńskiej. Jako pierwszy głos zabrał prezydent Dariusz Stefaniuk.
– Słuchając kazania ks. dziekana, przyszły mi na myśl słowa Schopenhauera, który mówił, że „najpierw prawda jest wyśmiewana, potem się ją kwestionuje, a na końcu prawda jest oczywista” – powiedział włodarz.
– Te 96 osób nie umarło, ale oddało swoje życie ojczyźnie; to nie był zgon, ale ofiara i nie pozostała ona bezowocna. Teraz, po sześciu latach od tych tragicznych wydarzeń wiemy, że owa ofiara dała początek wielkim zmianom, na które nasza ojczyzna czekała bardzo długo – zauważył senator Grzegorz Bierecki.
Potem poinformował, że 9 kwietnia w Białej Podlaskiej zawiązał się komitet budowy pomnika Lecha i Marii Kaczyńskich. Znaleźli się w nim obaj bialscy dziekani, gwardian Klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów, radni miejscy i powiatowi, posłowie oraz senator.
Będzie piękny pomnik
Inicjatywa budowy pomnika wyszła od działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Prezydent chce, by powstał on w parku obok dworca autobusowego przy pl. Wojska Polskiego. – W niedalekiej odległości od lat stoi pomnik poświęcony Sybirakom. Park zostanie najpierw zrewitalizowany, bo dziś jest zakątkiem, który straszy. Po odnowieniu na pewno będzie godnym miejscem dla pomnika Lecha i Marii Kaczyńskich – zaznaczył D. Stefaniuk.
– Pomnik będzie odwzorowywał zdjęcie spacerującej pary prezydenckiej. Nie zostanie umieszczony na cokole, ale bezpośrednio na ziemi. Ma zapraszać do tego, by do niego podejść. Na pewno ozdobi miasto. Będzie to nowoczesny pomnik, odlany z brązu, zgodny ze współczesnymi trendami w rzeźbiarstwie. Wykona go artysta Stanisław Milewski. Koncepcja ma być zbliżona do gdańskiego pomnika przedstawiającego spacerujących Jana Pawła II i prezydenta Ronalda Reagana. Chcemy, by został odsłonięty 11 listopada tego roku – podkreślił senator G. Bierecki.
Pomnik ma być wspólnym dziełem mieszkańców miasta. Środki na ten cel będą pochodzić ze wspólnej zbiórki.
AWAW