
Prawdy, o których warto mówić
Ten problem doskonale widział amerykański abp Fulton J. Sheen. Żył i posługiwał w XX w. Zmarł w 1979 r. Jego spostrzeżenia i refleksje są ciągle aktualne. Nauczał nie tylko z ambony. Został zapamiętany szczególnie z ewangelizacyjnych programów telewizyjnych, które gromadziły przed ekranami rekordową liczbę widzów.
Mawiał: „Jeśli chcesz, żeby ludzie zostali tacy, jacy są, mów im to, co chcą usłyszeć. Jeżeli chcesz ich uczynić lepszymi, mów im to, co powinni wiedzieć”. Trzymał się twardo Bożej logiki i doktryny Kościoła katolickiego. Pokazywał, że pewne wartości są niezmienne. Ukazywał potęgę i pokorę Boga. Tłumaczył, że nasz Pan, Stwórca nieba i ziemi, kiedy przyszedł na świat, był bezdomny.
Abp F. Sheen jak refren powtarzał: „Boskość jest zawsze tam, gdzie najmniej się jej spodziewasz”. Zaznaczał, że „świat, poszukując boskości, nie trafia właściwie albo dlatego, że szuka jej w niewłaściwych miejscach, albo że ignoruje nie te rzeczy, które ignorować powinien”. Szuka boskości we władzy, popularności, postępie, nauce, a wyklucza jakąkolwiek możliwość znalezienia jej w prostocie, zaskoczeniu, klęsce, słabości. „Dlaczego należy szukać prawdy w tym, co świat ignoruje? Nikomu nawet przez myśl nie przejdzie, żeby w poszukiwaniu boskości udać się do Kościoła” – twierdził.
Bezdomne prawdy
Abp F. ...
Agnieszka Wawryniuk