Kościół
Źródło: Fotolia
Źródło: Fotolia

Prawo do sprzeciwu sumienia

Od kilku lat polscy farmaceuci upominają się o prawo do klauzuli sumienia, na mocy której mogliby odmówić sprzedaży określonych preparatów lub środków. Chcą mieć takie prawa, jak lekarze. Bo - jak podkreślają - farmaceuta, to nie sprzedawca leków, lecz jeden z zawodów medycznych.

Dyskusja o klauzuli sumienia zaostrzyła się po tym, jak w październiku 2010 r. Rada Europy przyznała takie prawo lekarzom. Zgonie z nim „szpital, placówka czy osoba nie mogą być przedmiotem presji czy dyskryminacji ani ponosić żadnej odpowiedzialności”, gdy odmówią przeprowadzenia aborcji, eutanazji lub wzięcia w nich udziału. Decyzja międzynarodowej organizacji rządowej i wygranie pięcioletniej prawnej batalii o klauzulę sumienia przez amerykańskich aptekarzy zmobilizowały Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich w Polsce, które rozpoczęło akcję zbierania podpisów pod deklaracją sprzeciwu wobec zmuszania aptekarzy do sprzedaży środków antykoncepcyjnych wbrew własnemu sumieniu.

 Współudział w ochronie życia

„Rada Europy dnia 7 października 2010 przyjęła rezolucję pt. Prawo do klauzuli sumienia w ramach legalnej opieki medycznej. Wzywa ona do respektowania prawa pracowników medycznych do klauzuli sumienia. Z tego prawa korzystają w Polsce lekarze, jednak odmawia się go farmaceutom, głównie pracującym w polskich aptekach. Farmaceuci są zmuszani do sprzedawania środków farmakologicznych niszczących ludzką płodność lub zabijających zarodek ludzki w początkach jego istnienia. ...

Jolanta Krasnowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł