Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Prymuska w szkole Ducha Świętego

Rozmowa z ks. Krzysztofem Krzaczkiem, asystentem KSM Archidiecezji Lubelskiej, duszpasterzem w Centrum Duszpasterstwa Młodzieży AL i dyrektorem DSNE „Miriam”.

Jakie miejsce powinna zajmować Matka Boża w formacji ludzi młodych?

Maryja jest mocnym akcentem dla naszej duchowości. Myśląc też o mojej drodze kapłańskiej i chrześcijańskiej, dostrzegam, że może być „podnośnikiem” w wierze. Patrząc na Nią, widzimy, że świętość jest możliwa i osiągalna. Maryja jest konkretną osobą, która pomimo swoich uwarunkowań życiowych oraz wielu niewiadomych weszła na drogę Bożą i napełniała się Duchem Świętym. Dziś wstawia się za nami w niebie. To daje dużo nadziei i światła. Warto przypominać o tym, że każdy z nas może wejść w relację z Maryją.

Matka Boża jest dobrym „startem” do poznania Trójcy Świętej, do nawiązania relacji z Bogiem Ojcem, Jezusem i Duchem Świętym. Z drugiej strony dzieje się też tak, że ci, którzy odkrywają Pana Boga czy słowo Boże, prędzej czy później zbliżą się także do Maryi, która jest wzorem chrześcijanina. Przyjaźń z Matką Chrystusa jest katalizatorem dalszych procesów duchowych w naszym życiu.

 

Jak młodzi postrzegają Matkę Bożą?

 

Wszystko zależy od tego, na jakim są etapie i skąd pochodzą, z jakiego domu. Kluczowe są tu relacje z mamą i tatą. Więzi z rodzicami wpływają na budowanie relacji z innymi ludźmi, ale też ze świętymi i z Bogiem. Młodzi uważnie obserwują pobożność i relacje dorosłych. Ważne jest również, na kogo trafili w swoim życiu, to, jaką duchowość miały bliskie im osoby, te, które są autorytetami, które ich kochały. Są tacy młodzi, którzy Matkę Bożą dostali od kogoś „w testamencie” i teraz nim żyją. Dawniej modlili się z babcią, dziadkiem czy rodzicami na różańcu i obecnie ciągle powtarzają to we własnym życiu. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł