
Przed Unitami schylamy dziś czoła…
Celem stowarzyszenia - powołanego do życia dekretem biskupa siedleckiego - staje się m.in. przywoływanie historii wydarzeń pokazujących wiarę unitów oraz ich heroiczną miłość do Boga, Kościoła katolickiego i ojczyzny, czemu dali wyraz w okresie prześladowań. Wśród statutowych zadań widnieje ponadto zapis o wspieraniu działalności formacyjnej prowadzonej m.in. w pratulińskim sanktuarium, a także gromadzeniu świadectw i pamiątek ukazujących historię unii na Podlasiu.
Dzień wyniesienia unitów na ołtarze, 6 października 1996 r., poprzedził żmudny i długotrwały etap przygotowań. – Oficjalnie proces zbierania informacji celem wszczęcia procesu beatyfikacyjnego rozpoczął się w okresie międzywojennym za czasów bp. Henryka Przeździeckiego – wyjaśnia ks. prałat Bernard Błoński, prezes Stowarzyszenia Pamięci Unitów Podlaskich „Martyrium”, dodając, iż na skutek przemian zachodzących w Europie, w tym upadku komunizmu, przedłożona Stolicy Apostolskiej tuż po II wojnie światowej dokumentacja mogła być następnie systematycznie uzupełniana. Cenne światło na represje, jakim poddawani byli unici, rzuciły m.in. informacje przechowane w archiwach w Moskwie czy Petersburgu. – Pamięć o bohaterskich przodkach żywo kultywowana była również w miejscach ich męczeństwa. Jej wyrazem stały się zarówno przechowane świadectwa, jak też stawiane ku czci męczenników krzyże czy tablice – uściśla.
Męczeńska ziemia
Stowarzyszenie formalnie zaczęło funkcjonować w 1991 r. Stosowny dekret wydał bp Jan Mazur. ...
WA