Rozmowy
Przede wszystkim świat opisywać

Przede wszystkim świat opisywać

Skala nieprawidłowości i korupcji, z jaką mamy do czynienia w Polsce, osiągnęła już ten poziom, że staje się to niebezpieczne dla niepodległego bytu państwowego. Państwo jest rozkradane, polska armia nigdy nie była tak słaba, jak jest obecnie.

Z Cezarym Gmyzem, dziennikarzem śledczym zwolnionym z „Rzeczpospolitej” po opublikowaniu artykułu „Trotyl na wraku tupolewa”, aktualnie publicystą na portalach internetowych Niezależna.pl, Gazety Polskiej i tygodnika Do Rzeczy, założycielem Telewizji Republika, rozmawia Anna Wolańska.

Zawód dziennikarza śledczego nie jest chyba najbezpieczniejszą profesją?

To jest ryzyko wpisane w zawód człowieka ujawniającego fakty, które nie podobają się możnym tego świata. Ja wiele tego typu rzeczy ujawniałem i zdaję sobie sprawę, że moja pisanina nie jest tym, co cieszy rządzących – niezależnie zresztą od ich opcji politycznej, od ich proweniencji politycznej. Ale do tej pory nie spotkało mnie nic złego poza tym, że straciłem robotę w „Rzeczpospolitej”.

Jednak ma Pan proces…

Tak, mam m.in. proces z Tomaszem Turowskim.

Jakie przewidywania?

Na razie trwa przesłuchiwanie świadków. Tomasz Turowski, wieloletni komunistyczny szpieg, m.in. w Watykanie i we Francji, ale też szpiegujący polskich opozycjonistów, oskarżył mnie – po ujawnieniu jego przeszłości – o zniesławienie, no i ten proces pewnie jeszcze troszeczkę potrwa. Ja napisałem prawdę, wobec czego jestem przekonany, że powinienem wygrać. ...

Anna Wolańska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł