Przełamanie Podlasia
Bialczanie w sobotę 17 sierpnia podejmowali u siebie rezerwy Korony Kielce.
Podopieczni Artura Renkowskiego, którzy w tym sezonie już zanotowali porażkę oraz remis, wciąż czekali na zwycięstwo. Atmosfera na stadionie przy ul. Piłsudskiego jak zwykle była znakomita. Gospodarze dobrze rozpoczęli spotkanie, bo już w 3 min Horzhui strzelił mocno, ale nad bramką. Odpowiedział Daniel Bąk, trafiając prosto w Pawła Lipca. W 20 min jeden z zawodników gości zagrał ręką w polu karnym, sędzia wskazał na punkt 11 m, a karnego na gola zamienił Marcin Pigiel. Chwilę później Adrian Wnuk mógł podwyższyć prowadzenie.
Podopieczni Artura Renkowskiego, którzy w tym sezonie już zanotowali porażkę oraz remis, wciąż czekali na zwycięstwo. Atmosfera na stadionie przy ul. Piłsudskiego jak zwykle była znakomita. Gospodarze dobrze rozpoczęli spotkanie, bo już w 3 min Horzhui strzelił mocno, ale nad bramką. Odpowiedział Daniel Bąk, trafiając prosto w Pawła Lipca. W 20 min jeden z zawodników gości zagrał ręką w polu karnym, sędzia wskazał na punkt 11 m, a karnego na gola zamienił Marcin Pigiel. Chwilę później Adrian Wnuk mógł podwyższyć prowadzenie.
Jego strzał minął światło bramki. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem Druga połowa zaczęła się od kilku groźnych akcji Korony, jednak goście nie byli w stanie ich wykorzystać. ...