Przemień nas, Panie!
W homilii ksiądz biskup zwrócił uwagę, że przemienienie Jezusa na górze Tabor miało przygotować uczniów na zgorszenie krzyża. – Przemienienie Jezusa nie było żadną magiczną sztuczką. To wydarzenie miało umocnić serca apostołów, aby nie ulegli pokusie zgorszenia krzyżem. Apostołowie początkowo tego nie rozumieli. Gdy ukrzyżowano ich Mistrza, ulegli rozproszeniu. Po zmartwychwstaniu jednak przypomnieli sobie słowa Jezusa, który zapowiedział swoją śmierć na krzyżu – mówił biskup. – Każdy z nas potrzebuje doświadczyć przemienienia Pańskiego, byśmy nie gorszyli się krzyżem. Ileż to razy pytamy Boga, dlaczego mnie, człowieka sprawiedliwego, dotyka nieszczęście. Piotr, który zobaczył przemienionego Jezusa zawołał w zachwycie: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy”. Niech ta piękna chwila trwa jak najdłużej. Ale czy to kryterium wystarczy, by żyć prawdziwie? Jak się zachowam, gdy w moim małżeństwie i rodzinie z jakiegoś powodu przestanie być dobrze i pojawią się trudności? Czy będę miał siłę pozostać wiernym? Ewangelia dodaje, że Piotr nie wiedział, co mówi (Mk 9,6). Na skutek grzechu pierworodnego człowiek szuka tego, co jest dla niego wygodne. Nie zastanawia się, co przewidział dla niego Bóg. W konsekwencji człowiek boi się podjąć krzyż. Ale ten krzyż przychodzi. Ważne jest, by wtedy stawać przed Bogiem i pokornie pytać: „co Ty chcesz mi powiedzieć w tej sytuacji, bo ja sam z siebie nie wiem?”. Piotr nauczył się tego, gdy trzykrotnie zaparł się Jezusa i doświadczył Jego przebaczenia. Po zmartwychwstaniu, gdy Jezus pytał go o miłość, Piotr pokornie wyznał: „Panie, Ty wszystko wiesz” (J 21,17). Wszyscy potrzebujemy takiego przemienienia. Bez przyjęcia krzyża nie ma zmartwychwstania. Niech przemienienie Jezusa na Górze Tabor dodaje nam siły, byśmy podejmowali nasz krzyż i nie byli Kościołem triumfalnym. Obyśmy mogli powtarzać za Piotrem: „Panie, Ty wszystko wiesz” – mówił pasterz Kościoła siedleckiego.
Na zakończenie Eucharystii ks. kanonik Jan Romaniuk podziękował biskupowi siedleckiemu w imieniu nowych kanoników za nadanie kanonickiej godności.
– Teraz chcemy jeszcze bardziej nasze życie utożsamiać i przeżywać w logice krzyża. Zostaliśmy wybrani, aby stanąć jeszcze bliżej księdza biskupa, który nie tylko nosi krzyż na piersi, ale uczy nas posłuszeństwa Ewangelii, co wiąże się z przyjmowaniem krzyża także w chorobie i cierpieniu – mówił nowy kanonik Kolegiaty Łukowskiej. Podczas uroczystości odpustowej w parafii Przemienienia Pańskiego w Łukowie, ks. biskup ogłosił również trzech nowych kanoników honorowych. Godność tę otrzymali ks. Stefan Czarnecki, ks. Wiesław Michalik oraz ks. Adam Turemka.