Kościół
Przenikać miłością

Przenikać miłością

Oddając się Bogu w życiu konsekrowanym, pragniemy całkowicie otwierać się na Bożą miłość i dzielić się nią z tymi, których Pan postawi na drogach naszego życia.</b< Jeszcze przed moim narodzeniem mama postanowiła, że jeśli urodzi się syn, to ofiaruje go Panu Bogu. Obietnica nie miała dotyczyć córki. A teraz Pan Bóg niejako upomniał się o swoje - wspomina s. Leonarda ze Zgromadzenia Sióstr „Jedność” pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach.

W pierwszą niedzielę Adwentu rozpoczął się w Kościele katolickim Rok Życia Konsekrowanego. Jest on przeżywany pod hasłem: „Ewangelia, proroctwo, nadzieja – życie konsekrowane w Kościele dzisiaj”. „Propozycja Ojca Świętego pozwala nam, jeszcze bardziej niż dotąd, dostrzec obecność Tego, który znajduje się w samym centrum życia osoby konsekrowanej – Jezusa Chrystusa. Bycie z Nim, trwanie w Nim pozwoli na realizację charyzmatu w nowym wymiarze” – mówił w rozmowie z „Echem Katolickim” bp Kazimierz Gurda, przewodniczący komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. życia konsekrowanego.

Włączając się w obchody Roku Życia Konsekrowanego, na łamach naszego tygodnika pragniemy zamieszczać świadectwa osób, które twierdząco odpowiedziały na głos Pana: „Pójdź za Mną!”. Planujemy także publikowanie cyklu artykułów dotyczących historii oraz współczesności poszczególnych zgromadzeń – ich charyzmatów i duchowości. Stąd gorąca zachęta do współredagowania rubryki! Czekamy na świadectwa i listy.

Znalazły właściwy dom

Jeszcze przed moim narodzeniem mama postanowiła, że jeśli urodzi się syn, to ofiaruje go Panu Bogu. Obietnica nie miała dotyczyć córki. A teraz Pan Bóg niejako upomniał się o swoje – wspomina s. Leonarda ze Zgromadzenia Sióstr „Jedność” pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Siedlcach.

W dzieciństwie często marzyłam o tym, żeby kiedyś mieszkać w pięknym domu blisko kościoła i móc pracować wśród osób duchownych. Mieszkając na wsi, już od najmłodszych lat dużo pracowałam w gospodarstwie, pomagając mamie. Mój tata zmarł, gdy miałam zaledwie dziesięć lat. Wieczorami poświęcałam czas na czytanie książek, gazet. Bardzo lubiłam czytać Rycerza Niepokalanej. To właśnie w tej gazetce znalazłam ciekawe treści na temat życia Kościoła, życia zakonnego, misji.

To sprawiło, że coraz częściej zastanawiałam się nad sobą, nad swoją przyszłością. ...

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł