Przyłbice z Mechanika
Z pomysłem wyszła naczelnik wydziału edukacji, kultury, zdrowia i spraw społecznych ryckiego starostwa Małgorzata Grzechnik. Jej inicjatywę poparł dyrektor „Mechanika”, który udostępnił zakupione niedawno maszyny. W przejściu od planu do działania pomogły zaprzyjaźnione firmy i szczęśliwy splot zdarzeń. – Szukaliśmy sposobu, aby drukować ochraniacze na sprzęcie, który posiadamy. Udało nam się nawiązać kontakt z organizacją „Przyłbice 3D” z Puław. Firma już wcześniej zaopatrywała okolice Ryk w przyłbice, a teraz my mogliśmy wesprzeć ją – przyznaje Marek Ochap, dyrektor „Mechanika”. Puławskie przedsiębiorstwo dostarczyło do szkoły plastikowe szybki do przyłbic oraz instrukcję wykonania. Drukowaniem zajęli się dwaj nauczyciele: Janusz Chudowolski i Daniel Kania. – Trzeba spełnić wiele parametrów, by przyłbica była dobra. Nawet temperatura blatu musi być odpowiednia, by produkt się nie zniekształcał – zdradza dyrektor „Mechanika”. Poza tym drukowanie wiąże się każdorazowym włączaniem drukarki i z ciągłą nauką obsługi oraz konserwacji tego urządzenia. Prace nad przyłbicami nie przebiegają na terenie szkoły, lecz w domach nauczycieli, którzy przywożą do placówki gotowe produkty. Do tej pory powstało kilkadziesiąt przyłbic. Zasilą lokalne instytucje, a przede wszystkim trafią do Domu Pomocy Społecznej, szpitala i przychodni.
Tomasz Kępka