Przypominać o wartościach
Krzyż Wolności i Solidarności to polskie państwowe odznaczenie cywilne nadawane działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej w PRL. O odznaczenie występuje Instytut Pamięci Narodowej, a przyznaje je prezydent.
– Tak naprawdę jest ono symbolem wdzięczności nas wszystkich, całej Rzeczypospolitej wobec ludzi, którzy przed 1989 r. znaleźli w sobie siłę, odwagę, aby przeciwstawić się komunistycznemu złu. Możemy dziś podziękować ludziom, którym tak wiele zawdzięczamy – podkreślił prezes IPN.
Cisi bohaterowie
Krzyż Wolności i Solidarności nawiązuje do nadawanych Krzyży Niepodległości ustanowionym w 1930 r. – Wtedy też chciano wyrazić wdzięczność tym wszystkim, którym II Rzeczpospolita zawdzięczała swoją niepodległość – zaznaczył prezes IPN. Zwracając się do uhonorowanych, Ł. Kamiński powiedział: – To pokazuje, że państwa walka o wolność, niepodległość tak naprawdę wpisuje się w całą naszą historię polskiej walki o wolność i niepodległość.
Prezes IPN wskazał także na prestiż odznaczenia. – Uhonorowaliśmy cichych bohaterów, którym zawdzięczamy naszą dzisiejszą wolność. To właśnie oni zdecydowali się na walkę. Groziło to nie tylko aresztowaniem, pozbawieniem pracy, ale też ciężkim pobiciem, a nawet śmiercią. Krzyże Wolności i Solidarności to wyraz uznania dla działań, za które wtedy można było spodziewać się tylko represji, a nie medali. Dla nich wolność, niepodległość, sprzeciw wobec systemu komunistycznego były najważniejsze – zaznaczył.
Ł. Kamiński zaapelował, aby odznaczenia traktować jako zobowiązanie: – Aby nam wszystkim przypominać o tych wielkich wartościach. Nie tylko o wolności, ale solidarności, prawdzie, sprawiedliwości, o godności człowieka, wszystkich wartościach, które były przed laty państwu bliskie i jestem przekonany, że są wam bliskie także i dziś, ale potrzebujemy ludzi, którzy na nie wskażą, wskażą ich sens w dzisiejszej rzeczywistości.
Wyrazić szacunek
Gratulacje wszystkim odznaczonym złożył wiceprezydent Siedlec. – Kiedy patrzę na naszych wyróżnionych, przypominają mi się lata 80 ubiegłego wieku, kiedy byłem studentem Politechniki Warszawskiej. Walka opozycji demokratycznej koncentrowała się wokół Warszawy, Gdańska, Wrocławia. Wtedy dowiedziałem się, że na mapie Polski są także Siedlce. Dziś możemy poznać bohaterów tych wydarzeń, w tamtych czasach – ze zrozumiałych względów – anonimowych. Dziś jest szczególna okazja, żeby im podziękować, wyrazić szacunek – podkreślił Jarosław Głowacki.
W imieniu uhonorowanych głos zabrał Maciej Kublikowski, który uczestniczył w działalności opozycyjnej i antysystemowej od 1968 r. Brał też udział w protestach studenckich i demonstracjach na Uniwersytecie Warszawskim. Dwukrotnie zatrzymany na 48 godzin, inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa. W 1980 r. był jednym z założycieli związku NSZZ „Solidarność” w Fabryce Narzędzi Skrawających „VIS” w Siedlcach. Został wybrany pierwszym przewodniczącym siedleckiej Solidarności. Internowany 13 grudnia 1981 r. – Jestem bardzo zaszczycony. Krzyż Wolności i Solidarności jest stosunkowo nowym odznaczeniem, ale pięknym. Bardzo dziękuję w imieniu wszystkich udekorowanych. Bardzo serdecznie dziękuję prezydentowi Andrzejowi Dudzie – naszemu prezydentowi – powiedział M. Kublikowski.
Uroczystość wręczenia odznaczeń, która odbyła się 21 października w Sali „Podlasie”, uświetnił koncert w wykonaniu Piotra Piekarczyka i Leszka Czajkowskiego.
Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski prezes IPN odznaczył Leszka Andrzejewskiego. Krzyżami Wolności i Solidarności udekorowani zostali: Zbigniew Adamczuk, Mirosław Andrzejewski, Zenon Borkowski, Witold Bobryk, Joanna Brynda, Marcin Brynda, Krzysztof Golbiak, Zygmunt Goławski, Zdzisław Gryczewski, Bożenna Janiszewska, Kazimierz Kacprzak, Stanisław Karpik, Jerzy Maciej Kublikowski, Waldemar Lau, Mieczysław Łaba, Przemysław Maksymiuk, Tomasz Olko, Adam Patoleta, Ryszard Piekart. Przed uroczystością prezes IPN odwiedził przebywającego w szpitalu Tadeusza Urbanka i tam wręczył mu odznaczenie.
HAH