Pytają tylko o miłość
Odszedł do Pana 7 maja 2019 r. Był nie tylko pisarzem i filozofem, ale przede wszystkim wielkim rzecznikiem osób niepełnosprawnych. - Myślę, że jego dzieło będzie kontynuowane. Z wiadomością o śmierci J. Vaniera połączony jest przekaz o tym, czego nas uczył. Dzięki medialnym informacjom dowie się o tym jeszcze więcej ludzi. Wierzę, że to, co uczynił, jest Bożym dziełem - mówi ks. Jerzy Sęczek, kapelan wspólnoty Wiara i Światło z archidiecezji białostockiej. J. Vanier był synem gubernatora generalnego Kanady. W bardzo młodym wieku wstąpił do marynarki wojennej. Potem dobrowolnie z niej odszedł i zaczął studiować filozofię oraz teologię. W 1964 r. kupił dom w Trosly-Breuil pod Paryżem. Zamieszkał w nim razem z dwoma niepełnosprawnymi mężczyznami. - W Kanadzie i Francji zobaczył, jak traktowane są osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Nie narzekał na system, nie protestował, tylko przyjął dwoje takich ludzi pod swój dach. Tak wyglądał początek L’Arche - mówi ks. Jerzy.
– Nie wiedział, co będzie dalej; do czego ta decyzja go zaprowadzi. Był świadomy, że dokonał nieodwracalnego wyboru. Wiedział, że np. po kilku latach nie może odprowadzić swoich przyjaciół z powrotem do zakładu. Czuł się wezwany – nie bez niepokoju – i poszedł za natchnieniem Ducha Świętego – podkreśla Barbara Wójcik, dyrektor krajowy wspólnoty L’Arche w Polsce.
Nie „dla”, ale „z”
Głównym zadaniem L’Arche jest tworzenie wspólnot, w których osoby z niepełnosprawnością intelektualną i osoby sprawne razem jadają przy wspólnym stole, pracują, modlą się, świętują. Pierwszym modelem Arki były małe domy o charakterze rodzinnym, w których osoby z niepełnosprawnością mieszkały razem z asystentami. Obecnie mamy ponad 150 wspólnot usytuowanych w 37 krajach.
– Rozumienie naszej misji ciągle dojrzewa i ewoluuje. Najważniejsze są wzajemne więzi, a nie same ściany. Prowadzimy też warsztaty terapii zajęciowej, środowiskowe domy, wspieramy osoby mieszkające w domach rodzinnych poprzez indywidualną asystenturę i pomoc w znalezieniu pracy na otwartym rynku. Pierwszym celem L’Arche jest wzajemna troska, którą wyrażamy na wiele sposobów. ...
AWAW