Pytania
Z tej perspektywy może On ofiarować swoje życie jako prawdziwy pokarm.
Oto początkowy entuzjazm Galilejczyków całkowicie już ostygł. Okazuje się, że trudniej wierzyć słowom Pana Jezusa niż znakom, które czynił. Wielu Jego uczniów się wycofuje. Ich odejście rodzi prawdziwy kryzys sformułowanej dotąd wiary. Negatywna reakcja uczniów dotyczy słów na temat spożywania Ciała i Krwi Syna Człowieczego. Mowę Jezusa oceniają jako twardą i niemożliwą do słuchania.
Okazuje się jednak, że Jezus nie jest zaskoczony kryzysem. Wie, co nurtuje uczniów i że nie chcą iść za Nim, gdyż zaczęli Go podejrzewać o głoszenie nieludzkiej doktryny. Stąd pytanie: „To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego wstępującego tam, gdzie był przedtem?”. Intencją Chrystusa nie jest oczywiście powiększanie zgorszenia, lecz pokazanie, że to, co wydaje się prowadzić do nieporozumienia, wskazuje na właściwe rozwiązanie. Jest tu aluzja do wydarzenia, które będzie stanowić szczególnie ważne objawienie Syna Człowieczego. Ale ta wypowiedź Jezusa musi być brana w łączności z innymi wypowiedziami na temat odejścia Jego do Ojca. W szerszym kontekście Janowym pytanie dotyczy sensu śmierci Jezusa.
Jezus przemawia jako Słowo, które przybrało człowieczeństwo. I teraz jest człowiekiem Ten, który wstąpi tam, gdzie On był przedtem. Należy dodać, że właśnie jako umierający uświęci On zarówno swoje człowieczeństwo, jak i człowieczeństwo tych, którzy w Niego wierzą. Na tym tle we wzmiance o wstąpieniu Syna Człowieczego kryje się równocześnie aluzja do krzyża i wskazanie prawdziwego znaczenia pytania: To was gorszy?
Dzisiejsza Ewangelia ukazuje w śmierci Pana Jezusa na krzyżu Jego uwielbienie. Oglądanie wstępowania Syna Człowieczego do Ojca kieruje naszą uwagę na Tego, którego przebili. W śmierci Syna Człowieczego nie można zatem oddzielać Jego przejścia i swojego własnego przejścia do niebieskiej chwały od jednoczącej miłości Ojca i Syna, objawionej w dobrowolnym przyjęciu śmierci przez Jezusa, i od konieczności narodzenia na nowo. Jako uczniowie powinniśmy wiedzieć, że warunkiem widzenia królestwa Bożego jest narodzenie na nowo, w mocy Ducha.
ks. Marek Weresa