Recepta na przemianę
Z moich obserwacji wynika, że istnieje wiele źródeł fascynacji duchowością ignacjańską. Jednym z nich będzie spotkanie z żywym człowiekiem, często jezuitą, który żyje tą duchowością na co dzień. Najważniejszym źródłem są jednak „Ćwiczenia duchowe” św. Ignacego. Do dziś cieszą się one niesłabnącym zainteresowaniem. Ćwiczenia nie należą do jezuitów, są raczej dziedzictwem i skarbem całego Kościoła. Dla tych, którzy przyjmują je z otwartością i szczerością serca, stanowią szkołę wejścia w swoje wnętrze, okazję do spotkania z Bogiem i samym sobą.
Ojcze, na czym polega duchowość ignacjańska?
Nasza duchowość opiera się na kilku punktach. Jednym z nich jest sentencja, aby szukać Boga i znajdować Go we wszystkich rzeczach. Chodzi o docieranie do wszystkich sfer człowieka, zarówno tych zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Trzeba ewangelizować i nawracać wszystkie miejsca dotknięte przez grzech. Trzeba szukać Boga we wszystkim.
Jezuici cały czas starają się iść właśnie w tym kierunku. Tradycyjnie jesteśmy posyłani tam, gdzie inni, z rozmaitych przyczyn, nie chcą lub nie mogą pójść. Idziemy w różne części świata. Od kilkunastu lat mówi się u nas, że „mamy iść na granice różnych rzeczywistości”, na granice zewnętrzne i te, które są wewnątrz człowieka.
Co pociąga ludzi w duchowości zapoczątkowanej przez św. Ignacego?
Z moich obserwacji wynika, że istnieje wiele źródeł fascynacji duchowością ignacjańską. Jednym z nich będzie spotkanie z żywym człowiekiem, często jezuitą, który żyje tą duchowością na co dzień. Najważniejszym źródłem są jednak „Ćwiczenia duchowe” św. Ignacego. Do dziś cieszą się one niesłabnącym zainteresowaniem. Ćwiczenia nie należą do jezuitów, są raczej dziedzictwem i skarbem całego Kościoła. Dla tych, którzy przyjmują je z otwartością i szczerością serca, stanowią szkołę wejścia w swoje wnętrze, okazję do spotkania z Bogiem i samym sobą. Praktykowanie ćwiczeń duchowych prowadzi do przemiany życia. ...
Agnieszka Wawryniuk