Region
Recepta na sukces

Recepta na sukces

10 lutego w Urzędzie Miasta odbyła się konferencja, podczas której prezydent Andrzej Czapski wyraził własne zdanie na temat najnowszych projektów i decyzji.

Głównym tematem rozmów w Białej jest kwestia reorganizacji szkół. Jedni popierają decyzję prezydenta, inni  jawnie się jej sprzeciwiają. – Podstawowym celem zmian jest racjonalne zarządzanie obiektami szkolnymi w naszym mieście i wykorzystanie zasobów ludzkich, które obecnie działają w rozproszeniu, co utrudnia koordynację działań dyrektorów i efektywne zarządzanie. Przy lawinowo rosnących kosztach utrzymania szkół, zarówno w części płacowej jak i rzeczowej, konieczna staje się także racjonalizacja wydatków na oświatę – mówił podczas spotkania prezydent. Jeśli zmiany wejdą w życie, szkoły będą miały jedną kadrę administracyjno-obsługową. W oświadczeniu wydanym na dzień przez konferencją gospodarz miasta informuje, iż zredukowane zostaną dublujące się stanowiska, m.in. kierowników gospodarczych i głównych księgowych. Prezydent zapewnia jednak, że w wyniku reformy nie nastąpi żadna redukcja etatów nauczycielskich. Utworzenie zespołów szkół nie wpłynie też na odrębność rad pedagogicznych, rad rodziców i samorządów uczniowskich.

Prezydent uspokaja także tych, którzy wystąpili w obronie IV LO, popularnie nazywanego „Staszicem”. Szkoła nie utraci swojej renomy, nie zmieni się także jej patron, a wszystkie zaplanowane w niej imprezy odbędę się bez przeszkód.

Spór o boiska

Na terenie szkół objętych reorganizacją znajdują się duże obiekty sportowe, którymi zarządzają pojedyncze placówki. Dość często dochodzi do konfliktów o korzystanie z hal i boisk. Prezydent Czapski podkreśla, iż w mieście ciągle postają nowe obiekty sportowe, a te, które już istnieją, poddaje się gruntownym remontom. Włodarz narzeka na dotychczasowy sposób zarządzania boiskami i halami, które miały służyć wszystkim uczniom, a nie wybranym szkołom. Połączenie placówek w zespoły ma, według niego, zagwarantować pełne wykorzystanie obiektów.

Kosztowne dodatki

W styczniu tego roku miasto poniosło kolejne koszty z tytułu realizacji art.30 Karty Nauczyciela. Na dodatki wyrównawcze wypłacono nauczycielom 2.300 tys. zł. – Tak wysoka kwota jest konsekwencją prowadzonej przez miasto polityki tworzenia miejsc pracy dla młodych nauczycieli. Gdyby w naszym mieście, wzorem niektórych powiatów i gmin, nie zatrudniano absolwentów szkół wyższych, a przydzielono kominy godzinowe nauczycielom już zatrudnionym w postaci tzw. godzin ponadwymiarowych, to ci nauczyciele osiągnęliby wymagane stawki i nie trzeba by wypłacać dodatków – tłumaczył prezydent. Gdyby tak było, kilkuset nauczycieli, obecnie stażystów i kontraktowych, nigdy nie znalazłoby pracy w szkołach naszego miasta. – Niepodjęcie radykalnych zmian strukturalnych, generujących oszczędności w oświacie, spowoduje stagnację, a w konsekwencji regres bialskiej oświaty – wyjaśnił A. Czapski.

Środki na remonty

Podczas konferencji prezydent Białej tłumaczył powody wprowadzenia od 1 lutego 10 proc. podwyżek czynszu w lokalach mieszkalnych stanowiących własność ZGL Spółka z o.o. oraz Gminy Miejskiej Biała Podlaska. Zmiana podyktowana jest ciągle rosnącymi potrzebami remontowymi oraz kosztami jednostkowymi remontów i napraw, zwłaszcza w budynkach centrum miasta i jego najbliższym otoczeniu.

– Ponadto spółka posiadająca lokale w budynkach wspólnot mieszkaniowych wnosi wysokie w stosunku do pobieranego czynszu składki na fundusz remontowy (nawet do 90 proc. wysokości czynszu) na poczet planowanych termomodernizacji lub na spłatę zaciągniętych kredytów na termomodernizacje już wykonane – wyjaśniał prezydent.

Decyzje prezydenta Czapskiego zapewne nie korespondują z nadchodzącą kampanią wyborczą. Gospodarz miasta stawia teraz, jak mówi, na dobre zarządzanie, chcąc uchronić bialską oświatę od stagnacji. Wszak nie wystarczy szkoły wybudować, trzeba nią dobrze kierować, dbać o poziom nauczania i… dobrych menadżerów.

Agnieszka Wawryniuk