Rekordzista jest winny ponad 50 tys. zł
Magistrat ma trudności z egzekwowaniem należności, dlatego oprócz pozwów sądowych proponuje odpracowanie zadłużenia. Garwolin dysponuje w swoim zasobie 115 mieszkaniami. Niezasiedlonych jest ok. ośmiu - głównie w bloku socjalnym przy ul. Żeromskiego. Są przeznaczone dla osób po eksmisjach posiadających uprawnienia do uzyskania lokalu socjalnego na podstawie wyroków sądowych. Część z nich jest także remontowana.
W sumie ponad pół miliona
– Wyróżniamy dwa rodzaje lokali i mówimy o wynajmie socjalnym i najmie na czas nieoznaczony. Przy pierwszym czynsz za m² wynosi 2 zł, przy drugim 4,95 zł. Mimo tak niskich stawek lokatorzy nie płacą, a zadłużenie rośnie – zaznacza sekretarz miasta Cezary Tudek i dodaje, że Garwolin boryka się z problemem zadłużenia mieszkań komunalnych. Dotyczy to ponad połowy lokatorów. Na koniec lipca kwota ta wynosiła 393 tys. zł. Doliczając ustawowe odsetki, które mieszkańcy są winni miastu, jest w sumie to ponad pół miliona złotych.
Różne formy
– Staramy się robić wszystko, aby te należności ściągnąć. Niestety, nie zawsze się udaje – przyznaje C. Tudek. Zadłużenie 20 najemców sięga wysokości dwóch miesięcznych opłat, pozostali zalegają za dłuższy okres.
– W momencie, kiedy zadłużenie wynosi powyżej trzy miesiące, miasto jako właściciel lokali może wypowiedzieć umowę. Mamy kilku lokatorów, którzy nie płacą od lat, bo nie mają takiej możliwości. Są postępowania sądowe, egzekucje komornicze. Bez skutku – mówi sekretarz miasta, zwracając uwagę, iż najwyższe zadłużenie to ponad 50 tys. zł, ale i są takie, które wynoszą powyżej 40 tys. zł. C. Tudek wyjaśnia, że prowadzone są też czynności windykacji polubownej, lokatorzy zobowiązują się do spłaty należności w ratach. Jeżeli takie formy nie przynoszą rezultatu, to sprawa ma finał w sądzie.
Niewiele chętnych do odpracowania
– Obecnie mamy dwa porozumienia dotyczące spłaty zobowiązań. Są też zamiany zaległości na świadczenia rzeczowe, co umożliwia zarządzenie burmistrza z 2020 r. Jest ono realizowane poprzez drobne prace porządkowe, remontowe czy konserwacyjne związane z utrzymaniem zieleni i inne prace na rzecz miasta bądź jego jednostek. I z takiej możliwości korzystają obecnie trzej dłużnicy – precyzuje C. Tudek.
W trakcie realizacji jest dziesięć pozwów sądowych o ściągnięcie należności, kolejnych pięć znajduje się w przygotowaniu. Nawet tam, gdzie są wyroki sądu i dochodzi do egzekucji komorniczej, nie zawsze jest z czego ściągnąć zadłużenie. Dlatego rośnie ono z każdym miesiącem.
JAWA