Kultura
Źródło: AJ
Źródło: AJ

Rekreacyjnie i charytatywnie

Niezwykle ważną częścią corocznego festynu „Niedziela w Terespolu” jest aukcja na rzecz ciężko chorych dzieci.

W tym roku fundusze zbierano dla 6-letniego Czarka oraz 11-letniego Adriana. Na charytatywnej aukcji można było licytować m.in. buty znanego piłkarza Roberta Lewandowskiego, zabawki i obrazy. Buty „Lewego” poszły za 1 tys. 100 zł. Na rzecz chorych dzieci odbywały się również zbiórki do puszek po każdej Mszy. Z aukcji i puszek zebrano łącznie ok. 5 tys. zł.

Muzyczne atrakcje

W miejscowym kościele została odprawiona okolicznościowa Msza św. Terespolską imprezę na stadionie poprowadzili Michał Trantau i Radek Plandowski. Część rekreacyjną rozpoczął przemarsz ul. Wojska Polskiego orkiestry dętej z Ostromieczewa z Białorusi. Na stadionie miejskim wystąpiły lokalne zespoły muzyczne, taneczne i kabaretowe oraz z Brześcia. Przy salwie honorowej bractwa kurkowego, w obecności przedstawicieli zaprzyjaźnionych samorządów z Niemiec i Białorusi, nastąpiło oficjalne otwarcie imprezy przez burmistrza Jacka Danieluka i przewodniczącego rady miejskiej Jarosława Tarasiuka. Wśród gości nie zabrakło przedstawicieli lubelskiego urzędu marszałkowskiego, radnych powiatowych oraz zaprzyjaźnionych wójtów gmin.

Na scenie wystąpili artyści Warszawskiej Opery Kameralnej z koncertem „Od klasyki do rozrywki” oraz Raggafaya. Gwiazdą wieczoru był Afromental. Po zakończeniu aukcji trwała dyskoteka, podczas której wystąpiły zespoły Junior oraz DJ. Fantomasz.

Dla każdego

Organizatorzy imprezy: urząd miasta, rada miejska i MOK Terespol zadbali o inne atrakcje. Na płycie stadionu zostały zaprezentowane pokazy grupy reanimacyjnej pierwszej pomocy przedmedycznej dla dorosłych i dzieci oraz pokazy sprzętu straży granicznej i straży pożarnej. Można było również skorzystać z przejażdżki konnej, wesołego miasteczka czy też zasmakować corridy na ruchomym byku. Koło Miłośników Historii i Fortyfikacji zaprezentowało wystawę objazdową o prochowni terespolskiej i twierdzy brzeskiej. Wśród licznie zgromadzonej widowni przechadzała się młodzież w mundurach wojskowych z replikami broni sprzed drugiej wojny światowej i czasów współczesnych. Na wszystkich czekały stoiska z wyrobami rękodzielnictwa ludowego, biżuterią, kulinariami, słodycze, ciasta oraz napoje. Aura dopisała, bo w dzień świeciło słońce, a w nocy gwiazdy.

Adam Jastrzębski