Historia
11/2018 (1183) 2018-03-14
Cytowane w poprzednim odcinku zdanie z ulotki TRS o łapankach nocami i wywożeniu ludności gdzieś na roboty odpowiadały prawdzie. W kwietniu 1917 r. oddział żandarmerii wojskowej z Parczewa wkroczył do odległego o 15 km Ostrowa. Żołnierze wyciągali z łóżek młode dziewczyny, mówiąc, że ładne są dla niemieckich oficerów, a brzydsze pojadą do niemieckich fabryk.

Próba obrony dziewcząt zakończyła się pobiciem i aresztowaniem mężczyzn z ich rodzin. Gdy w tej sprawie interweniował miejscowy proboszcz, nauczyciel i pisarz gminy, również ich aresztowano. 1 maja 1917 r. siedleccy działacze robotniczy Baraniecki i Dziewulski, członkowie PPS, zorganizowali nielegalny pochód, co przypłacili nie tylko aresztowaniem, ale wysłaniem do obozu jeńców. Działacze patriotyczni z niektórych miast, podobnie jak rok wcześniej, zdołali uzyskać od okupantów pozwolenie na uczczenie święta 3 maja.
11/2018 (1183) 2018-03-14
Chociaż upłynęło już pół wieku od wypadków marcowych, nadal odkrywamy nowe fakty, które - wskutek późniejszych wydarzeń - uległy zapomnieniu. Znamy wprawdzie przyczyny, tło i skutki protestów studenckich, ale nasza wiedza o wystąpieniach młodzieży studiującej i uczącej się w mniejszych ośrodkach, nadal jest niewielka.

Jedną z takich miejscowości były Siedlce, które liczyły wówczas niespełna 40 tys. mieszkańców. Miasto było wprawdzie znaczącym ośrodkiem szkolnictwa, ale w tym czasie na jego terenie poza Seminarium Duchownym nie było żadnej wyższej uczelni. Tym większe mogło być zaskoczenie władz partyjnych i funkcjonariuszy bezpieki, że po demonstracjach, które 11 marca 1968 r. przetoczyły się przez Warszawę, pojawiły się w Siedlcach antyrządowe ulotki i plakaty. Odręcznie wykonane ulotki i plakaty, jak czytamy w materiałach operacyjnych, obok wyrazów solidarności ze studentami Warszawy, zawierały „hasła wrogie, którymi usiłowano poderwać autorytet naczelnym organom Władzy Ludowej”.
11/2018 (1183) 2018-03-14
24 marca, o 19.00, w katedrze odbędzie się koncert „Msza F-dur” Józefa Michała Ksawerego Poniatowskiego. Muzyczne spotkanie uświetni przeżywane jubileusze: 200-lecie diecezji siedleckiej, 100-lecie jej wskrzeszenia i 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Będzie również doskonałą formą upamiętnienia rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego bp. Ignacego Świrskiego.

Potrzeba wymiany nie tylko myśli, ale i emocji, możliwość wyrażenia i przedstawienia własnej narodowej tożsamości to potrzeby do dziś uniwersalne i aktualne. Jak istotna jest dyplomacja publiczna, w tym kulturalna, wiedział również książę J.M.K Poniatowski, wybitny polski dyplomata, kompozytor i ambasador polskości na świecie. Nie bez powodu to właśnie „Msza F-dur” tego kompozytora stała się jednym z pierwszym wyzwaniem Instytutu Promocji Kultury Polskiej. Projekt Poniatowski obejmuje wykonanie zinstrumentowanego utworu oraz ogólnopolską i międzynarodową trasę koncertową.